Kiedy samolot linii Ryanair, który leciał z Barcelony do Bergamo, podchodził do lądowania, pękły cztery opony tylnego podwozia. Do zdarzenia doszło na lotnisku położonym około 50 kilometrów od centrum Mediolanu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Pierwszą informację w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. Do zdarzenia doszło na lotnisku Bergamo-Orio al Serio, około 50 kilometrów od centrum Mediolanu.
"We wtorek 1 października o godzinie 7:55 czasu lokalnego lot Ryanair FR 846, lecący z lotniska El Prat w Barcelonie, z 161 pasażerami na pokładzie, doznał pęknięcia czterech opon tylnego podwozia podczas podchodzenia do lądowania" - przekazały w komunikacie służby prasowe firmy SACBO, która zarządza lotniskiem w Bergamo.
"Uszkodzenia nie wpłynęły na manewr lądowania i nie spowodowały problemów na pokładzie ani konsekwencji dla pasażerów" - napisano. Podano również, że pasażerowie bezpiecznie opuścili maszynę, a na miejscu interweniowała lotniskowa straż pożarna.
Uszkodzenie pasa startowego na długości 450 metrów
Przekazano także, że z powodu unieruchomienia samolotu na pasie startowym inne operacje, które miały się na nim odbyć, zostały zawieszone, a pas miał zostać ponownie otwarty o godzinie 17 czasu lokalnego. Część połączeń była odwołana lub opóźniona.
Poinformowano także, że uszkodzone podwozie porysowało powierzchnię pasa startowanego na długości 450 metrów.
Ryanair odniósł się do sprawy, pisząc, że lot "miał problem z oponami podczas lądowania na lotnisku Mediolan-Bergamo, pasażerowie wysiedli normalnie, a samolot został sprawdzony przez inżynierów, którzy obecnie go serwisują, aby mógł wrócić do pracy".
Źródło: Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MICHELE MARAVIGLIA