Rosja wzięła odwet na USA za wprowadzenie tak zwanej "ustawy Magnitskiego". Władimir Putin podpisał już ustawę między innymi zakazującą adopcji rosyjskich sierot przez Amerykanów.
Putin otrzymał ustawę w czwartek, już uchwaloną przez obie izby rosyjskiego parlamentu, które procedowały nad nią błyskawicznie. Od początku prezydent zapowiadał, że dokument podpisze.
Urażona Rosja
Nowe prawo jest odwetem na podobne rozwiązania uchwalone przez Kongres USA na początku grudnia. Tak zwana "ustawa Magnitskiego" obejmuje sankcjami wizowymi rosyjskich urzędników państwowych podejrzewanych o łamanie praw człowieka.
Amerykańskie prawo jest natomiast reakcją na sprawę prawnika Siergieja Magnitskiego, który starał się nagłośnić korupcję najwyższych rosyjskich władz i ostatecznie w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł w więzieniu. Amerykanie naciskali na wyjaśnienia kwestii śmierci mężczyzny, ale bezskutecznie.
Wet za wet
Amerykańskie prawo wywołało wielkie oburzenie Kremla. Putin oznajmił, że władze USA nie mają prawa pouczać Rosjan w kwestii przestrzegania praw człowieka, kiedy sami stosują takie "średniowieczne" metody jak więzienie w Guantanamo.
Po uchwaleniu "ustawy Magnitskiego" na fali oburzenia deputowani do Dumy rozpoczęli ekspresowe prace nad odwetem. W rosyjskim prawie zawarto podobne obostrzenia wizowe dla przedstawicieli władz USA podejrzanych o łamanie praw człowieka.
Co najważniejsze dla Amerykanów, postanowiono też zabronić adopcji rosyjskich sierot przez obywateli USA. Uczyniono to z powodu okazjonalnych doniesień o złym traktowaniu i maltretowaniu małych Rosjan w USA. Najbardziej ucierpią na tym dzieci, które inaczej czeka dorastanie w rosyjskich domach dziecka.
Autor: mk//kdj/k / Źródło: PAP, tvn24.pl