W czasie rozmów w Stambule w sprawie odblokowania eksportu ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego był obecny Roman Abramowicz. "O jego statusie w ramach procedury dyplomatycznej na razie nic nie wiadomo" - poinformował dziennik "Kommiersant". Rosyjski biznesmen, objęty sankcjami po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, uczestniczył także w poprzednich rozmowach dotyczących uregulowania sytuacji w Ukrainie.
Dziennik "Kommiersant" napisał w sobotę, że w sali, gdzie w piątek podpisano porozumienie w sprawie odblokowania eksportu ukraińskiego zboża, Roman Abramowicz siedział w pierwszym rzędzie krzeseł. Nie wiadomo jednak, jaka była jego rola w czasie tego spotkania.
Po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Roman Abramowicz był także wcześniej w Stambule, gdzie pod koniec marca spotkały się delegacje z Ukrainy i Rosji prowadzące negocjacje w sprawie uregulowania sytuacji w Ukrainie po rosyjskim ataku.
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, powiedział wówczas, że Abramowicz "nie jest oficjalnym członkiem rosyjskiej delegacji, zapewnia jednak pewne kontakty między obydwoma państwami (Rosją i Ukrainą - red.)".
W czwartek, w raporcie przygotowanym przez międzynarodową sieć dziennikarzy badających korupcję, podano, że koncern stalowy Jewraz powiązany z oligarchą i byłym gubernatorem Czukotki Romanem Abramowiczem od ponad 10 lat zaopatrywał rosyjską armię.
Abramowicz został objęty sankcjami Wielkiej Brytanii i UE po ataku Rosji na Ukrainę.
Źródło: Kommiersant, tvn24.pl