Jeden z najpopularniejszych piosenkarzy folkowch w Ameryce Łacińskiej Facundo Cabral został zastrzelony w sobotę w stolicy Gwatemali - mieście Gwatemala. 74-letni Cabral jechał z hotelu na lotnisko kiedy jego samochód został zablokowany przez trzy inne pojazdy i ostrzelany. Artysta zginął na miejscu, a jego kierowca został ranny. Motywy zbrodni są wciąż nieznane.
Artysta wystąpił w czwartek na koncercie w mieście Quetzaltenango, odległym o 200 km na zachód od stolicy Gwatemali a w sobotę zamierzał odlecieć do Nikaragui, która miała być kolejnym etapem jego tournee po krajach Ameryki Środkowej.
Według lokalnych mediów, kierowca samochodu z Cabralem próbował uciec na teren pobliskiej remizy straży pożarnej. Policja później odnalazła jeden z samochodów zabójców porzucony na drodze do Salwadoru. Auto miało ślady po kulach, a w środku znaleziono łuski po nabojach.
"Znajdziemy tych kryminalistów i postawimy przed sądem"
Policja stara się ustalić czy była to próba rozboju, czy zabójstwo z premedytacją. Nie wyklucza się, że celem zabójców był nie Cabral, a jego kierowca, miejscowy biznesmen Henry Farina.
Prezydent Gwatemali Alvaro Colom potępił ten "tchórzliwy czyn". - Znajdziemy tych kryminalistów i postawimy przed sądem - zapowiedział. Colom osobiście poinformował o zabójstwie artysty prezydent Argentyny Cristinę Fernandez.
Dlaczego?
Nie wiem dlaczego to się stało. Facundo był dobrze znany na całym świecie i trudno sobie wyobrazić, aby ktokolwiek byłby zainteresowany jego zabójstwem facundo
W latach 1976-83 kiedy Argentyna znajdowała się pod rządami dyktatury wojskowej, Cabral przebywał na emigracji w Meksyku.
Śmierć Cabrala odbiła się szerokim echem w całej Ameryce Łacińskiej. Kondolencje prezydent Argentyny składają nie tylko przywódcy państw, ale także wybitne osobistości świata nauki i kultury a także zwykli obywatele. - Nie wiem dlaczego to się stało. Facundo był dobrze znany na całym świecie i trudno sobie wyobrazić, aby ktokolwiek byłby zainteresowany jego zabójstwem - powiedział bliski współpracownik artysty David Llanos.
Źródło: PAP