Nicolas Maduro wydaje się coraz bardziej osamotniony, gdy w pobliżu Wenezueli gromadzą się wojska Stanów Zjednoczonych - donosi CNN. W ciągu zaledwie tygodnia wenezuelski reżim stracił dwóch swoich sojuszników.
Nikaragua została odgrodzona od świata szerokim na 15 kilometrów "pasem bezpieczeństwa". Na mocy przegłosowanej właśnie ustawy terytorium to uznano za własność państwa, gdzie swobodnie operować może wojsko.