"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

Źródło:
PAP
Tusk: Europa ma szczęście, że to Polska będzie wypełniała misję prezydencji
Tusk: Europa ma szczęście, że to Polska będzie wypełniała misję prezydencjiTVN24
wideo 2/7
Tusk: Europa ma szczęście, że to Polska będzie wypełniała misję prezydencjiTVN24

Warszawa postrzega półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej jako szansę w obliczu upadku znaczenia osi francusko-niemieckiej – ocenił kataloński dziennik "La Vanguardia". Natomiast szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" stwierdziła, że z początkiem 2025 roku Europa ma dwa powody do świętowania - pierwszy to koniec zawstydzającej prezydencji Węgier, drugi to przejęcie jej właśnie przez Polskę.

Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 stycznia i potrwa do końca czerwca. Nasz kraj będzie przez ten czas odpowiedzialny między innymi za ustalanie porządku obrad posiedzeń poszczególnych jej gremiów oraz prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich. W piątek wieczorem w warszawskim Teatrze Wielkim odbyła się uroczysta gala inaugurująca polską prezydencję.

Polska prezydencja w Radzie UE. Banner kampanii witającej zagranicznych gości w WarszawiePAP/Marcin Obara

Przejęcie przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej komentują międzynarodowe media.

"Polska chce być siłą napędową" Unii Europejskiej

"Polska przejęła rotacyjną prezydencję w Radzie UE w okresie niepewności w Europie" – zauważył hiszpański dziennik "La Vanguardia", wymieniając kryzysy polityczne we Francji i Niemczech, zbliżającą się prezydenturę Donalda Trumpa w USA oraz wojnę na Ukrainie.

Gazeta zwróciła uwagę, że prezydencja nie wiąże się z żadną realną władzą i jest zadaniem technicznym, ale "zapewnia symbolikę i widoczność, a Warszawa postrzega ją jako okazję do umocnienia swojej pozycji jako nowego geopolitycznego motoru Europy". Konkluduje, że "Polska chce być siłą napędową" Unii Europejskiej.

Polska oferuje "stabilną sytuację polityczną i dynamiczny rozwój gospodarczy"

Dziennik napisał także, że "liberalny i proeuropejski" premier Donald Tusk stanowi wyraźny kontrast w stosunku do premiera Węgier Viktora Orbana, którego kraj przewodził Radzie UE w ubiegłym półroczu.

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się, podczas gdy Polska, duży kraj członkowski UE, oferuje stabilną sytuację polityczną i dynamiczny rozwój gospodarczy " - stwierdziła Joanna Maria Stolarek z Fundacji Heinricha Boella, cytowana przez "La Vanguardię".

"Jednak przekonanie, że Polska może odegrać rolę jako nowy znaczący gracz, nie dotarło jeszcze do Europy Zachodniej" – dodała Stolarek, która uważa, że Unia Europejska powinna wykorzystać wiedzę ekspercką Polski w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Tusk podczas oficjalnej inauguracji polskiej prezydencji w Unii EuropejskiejPAP/Leszek Szymański

W ocenie katalońskiego dziennika rotacyjna prezydencja w Radzie UE "oferuje Polsce platformę do forsowania swojego programu i konsolidacji zewnętrznego przywództwa, ale cel ten może być utrudniony przez politykę wewnętrzną".

CZYTAJ TAKŻE: "2025 rok będzie decydujący dla Tuska, zarówno w kwestiach wewnętrznych, jak i na scenie europejskiej"

Polska "przynosi ze sobą logo o cudownie nostalgicznym wyglądzie"

Natomiast "Dagens Nyheter", największy dziennik w Szwecji, pisząc o polskiej prezydencji, przypomniał, że Donald Tusk jest doświadczonym graczem w wielkiej polityce, był już wcześniej szefem polskiego rządu oraz przewodniczącym Rady Europejskiej.

"Polska jest jednym z dużych krajów Europy i w zasadzie jedynym, który obecnie ma silną pozycję. Niemcy i Francja pogrążone są w wewnętrznych kryzysach politycznych" - oceniła gazeta.

W ocenie publicysty "Dagens Nyheter", "nie należy przeceniać potencjału Tuska do zmiany świata, ale też nie należy lekceważyć wagi wejścia z nim na czele w 2025 rok".

Całe przemówienie Donalda Tuska podczas inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Całe przemówienie Donalda Tuska podczas inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii EuropejskiejTVN24

Dziennik przypomina, że Polska przewodziła już pozytywnym zmianom w Europie - polski ruch Solidarności zainicjował falę wolności, która w latach 90. zburzyła mury, rozprzestrzeniła demokrację i zwiększyła liczbę członków Unii Europejskiej, a także umocniła gospodarkę rynkową.

"Kiedy Polska obejmuje teraz prezydencję, przynosi ze sobą logo o cudownie nostalgicznym wyglądzie, co nie jest przypadkiem. Znak graficzny zaprojektował Jerzy Janiszewski, autor symbolu Solidarności" - podsumowuje gazeta.

Autorka/Autor:mjz/akw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka