Papież Franciszek zakończył w środę swoją europejską podróż, podczas której odwiedził Węgry oraz Słowację. Po południu powrócił do Rzymu. W trakcie intensywnej pielgrzymki odprawił trzy msze, wygłosił łącznie 12 przemówień i homilii. W swoich przemówieniach wzywał oba kraje, by pozostały otwarte i nie wykorzystywały religii jako narzędzia w polityce.
Na lotnisku w Bratysławie papieża pożegnała w środę prezydent Słowacji Zuzana Czaputova.
Ostatnim punktem pielgrzymki była msza w narodowym sanktuarium maryjnym w Szasztinie, w której w uroczystość Matki Bożej Bolesnej, patronki kraju, uczestniczyło ponad 60 tysięcy osób.
Intensywna pielgrzymka
34. zagraniczna pielgrzymka była bardzo intensywna i stanowiła wyzwanie dla sił 84-letniego papieża, który w lipcu przeszedł poważną operację jelita. Franciszek dobrze zniósł trudy podroży. W jej trakcie odprawił trzy msze, wygłosił łącznie 12 przemówień i homilii.
Papież spędził w niedzielę siedem godzin w Budapeszcie, gdzie odprawił mszę, spotkał się z prezydentem Węgier Janosem Aderem, premierem Viktorem Orbanem, przedstawicielami Kościołów i wyznań chrześcijańskich oraz wspólnotą żydowską.
Podczas trzydniowej wizyty na Słowacji papież oddał hołd ofiarom Holokaustu przy ich pomniku w Bratysławie, odprawił liturgię w obrządku bizantyjskim dla grekokatolików w Preszowie, odwiedził wielkie osiedle Romów w Koszycach i spotkał się z młodzieżą na stadionie w tym mieście.
Podczas przelotu samolotem odbyła się konferencja prasowa Franciszka.
Nie wyklucza się, że jeszcze w tym roku papież mógłby odwiedzić Cypr. Na początku listopada Franciszek prawdopodobnie poleci do Glasgow w Szkocji, by wystąpić na forum konferencji klimatycznej ONZ.
Źródło: PAP