Papież Franciszek na osiedlu Romów. "Zbyt często byliście przedmiotem uprzedzeń i bezlitosnych osądów"

Źródło:
PAP, Reuters

Papież Franciszek, który od niedzieli przebywa na Słowacji, we wtorek udał się na wschód kraju, by w Koszycach spotkać się ze społecznością romską na osiedlu Lunik IX. Siedlisko to, znajdujące się nieopodal wysypiska śmieci, boryka się z ubóstwem i złymi warunkami życia. - Zbyt często byliście przedmiotem uprzedzeń i bezlitosnych osądów, dyskryminujących stereotypów, oszczerczych słów i gestów - powiedział Franciszek.

Franciszek, odwiedzający od początku swego pontyfikatu okolice zamieszkiwane przez ubogich, przybył do jednego z miejsc-symboli w tej części Europy Środkowej. Zwracając się do przedstawicieli społeczności Franciszek nawiązał do słów świętego Pawła VI z 1965 roku: "Wy w Kościele nie jesteście na marginesie. Jesteście w sercu Kościoła". - Nikt w Kościele nie powinien czuć się nie na swoim miejscu czy odstawiony na bok. Nie jest to jedynie sposób mówienia, ale jest to sposób bycia Kościoła. Ponieważ być Kościołem, to żyć jako wezwani przez Boga, to czuć się uprawnionymi do życia, należeć do tej samej drużyny - mówił Franciszek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- Tak, Kościół jest domem, jest waszym domem. Dlatego chciałbym wam z serca powiedzieć: jesteście mile widziani, zawsze czujcie się w Kościele jak w domu i nigdy nie lękajcie się w nim przebywać. Niech nikt nie trzyma was czy kogokolwiek innego z dala od Kościoła - zaapelował.

Papież Franciszek na osiedlu Romów w Koszycach

Papież zwrócił uwagę na konieczność przełamywania stereotypów. - Nie łatwo wykraczać poza uprzedzenia, także między chrześcijanami. Nie jest proste docenianie innych, często widzimy w nich przeszkody lub przeciwników i wydajemy osądy, nie znając ich twarzy i historii - dodał. - Pobłażliwi wobec siebie samych, nieustępliwi wobec innych. Jakże często nasze sądy są w rzeczywistości uprzedzeniami, jakże często używamy przymiotników - stwierdził Franciszek nazywając taką postawę "słownym oszpecaniem piękna dzieci Bożych".

- Drodzy bracia i siostry, zbyt często byliście przedmiotem uprzedzeń i bezlitosnych osądów, dyskryminujących stereotypów, oszczerczych słów i gestów. Poprzez to wszyscy staliśmy się ubożsi, ubożsi w człowieczeństwo. Aby odzyskać naszą godność, musimy przejść od uprzedzeń do dialogu, zamknięcia do integracji - oświadczył. Papież stwierdził, że zamykanie osób w gettach niczego nie rozwiązuje, bo kiedy nasila się zamknięcie, prędzej czy później wybucha gniew. Jako drogę do pokojowego współistnienia wskazał integrację.

Mówił także, że marzenia dzieci nie mogą rozbijać się o stawiane bariery, bo chcą one dorastać razem z innymi, bez przeszkód i wykluczeni. Apelował o dokonywanie odważnych wyborów w trosce o godność dzieci, o ich edukację, tak aby dorastały "zakorzenione w swoim pochodzeniu, ale jednocześnie widzące otwartą każdą możliwość". - Zachęcam was wszystkich abyście z ufnością, krok po kroku, przekraczali obawy, rany przeszłości: w uczciwej pracy, w godności zarabiania na chleb powszedni, w pielęgnowaniu wzajemnego zaufania – wezwał.

Misja salezjańska na osiedlu Romów

Franciszek podziękował tym, którzy działają na rzecz integracji, co - jak przyznał - wymaga nie tylko wielkiego wysiłku, ale także spotyka się z niezrozumieniem i niewdzięcznością, nawet czasem w Kościele. Szef misji salezjańskiej ksiądz Peter Besenyei mówił, że tworząc punkty duszpasterskie księża szukali inspiracji za granicą, między innymi w Polsce, na Węgrzech i we Włoszech. Jak zaznaczył, już w czasach "totalitarnego reżimu", niektórzy słowaccy księża "ryzykowali i udali się na peryferie do ubogich".

Ksiądz Besenyei podziękował pracodawcom, którzy oferują Romom "odpowiednią pracę i regularną płacę" i dodał, że zapewniają im dzięki temu godną pracę i integralny rozwój. Duszpasterz wyraził również wdzięczność rodzicom, którzy adoptują romskie dzieci.

O swoich doświadczeniach opowiedzieli papieżowi młodzi małżonkowie, którzy wychowali się w dzielnicy Lunik IX i postanowili w niej zostać. Oboje znaleźli pracę, kobieta ukończyła pedagogikę. Rodzice dwojga małych dzieci mówili, że zapewniają im "bardziej godne i spokojne życie".

Lunik IX

Na osiedlu społeczności romskiej Lunik IX w Koszycach mieszka co najmniej 4300 osób. W niszczejących budynkach zlokalizowanych nieopodal wysypiska śmieci panują trudne warunki. Często brakuje wody i prądu, nie ma ogrzewania, w niektórych oknach nie ma szyb. To obszar wielu problemów, a także misji księży salezjanów, prowadzących działalność integracyjną, pomocową i edukacyjną. Jak się zauważa, stawiają oni czoła wyzwaniom, wobec których bezradne jest często państwo i samorząd.

CZYTAJ WIĘCEJ O OSIEDLU LUNIK IX

Papieża Franciszka powitała romska muzyka i setki wiwatujących mieszkańców osiedla, wielu z nich w oknach bloków.

Mieszkaniec Lunik IX Mario Tomi powiedział agencji Reutera, że liczy na to, iż wizyta papieża pomoże zmienić postrzeganie społeczności romskiej na Słowacji. W kraju tym mieszka około 440 tysięcy Romów.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP, Reuters