Ostatnie godziny Papandreu?

Aktualizacja:

Premier Grecji Joerjos Papandreu zrezygnuje ze stanowiska, gdy zostanie zawarte porozumienie w sprawie rządu jedności narodowej, co może nastąpić jeszcze dzisiaj - powiedział wysoki rangą przedstawiciel rządzącej krajem partii PASOK.

Przed rezygnacją Papandreu muszą być "dograne'' wszystkie najważniejsze szczegóły dotyczące rządu jedności narodowej: cel, osoba przyszłego premiera i czas, na jaki zostałby on powołany. Informator Reutera powiedział, że te ustalenia muszą być poczynione dziś, albo "jutro rozpęta się piekło".

Nowy rząd, zdaniem polityka PASOK, powinien składać się po części z polityków, po części z technokratów.

To samo źródło podkreśliło, że wybory powinny się odbyć około stycznia-lutego, gdy Grecja spełni wszystkie wymogi UE dotyczące kolejnej transzy pomocy.

"Postanowiłem pomóc, jeśli poda się do dymisji"

Wcześniej na spotkaniu z prezydentem Karolosem Papuliasem lider greckiej prawicowej opozycji Antonis Samaras podkreślił, że premier Jeorjos Papandreu powinien podać się do dymisji, by umożliwić wyjście z kryzysu politycznego.

- Dopóki Papandreu nie zdecyduje się tego zrobić [złożyć dymisji - red.], będzie uniemożliwiać wszelkie rozwiązanie(...) Postanowiłem pomóc - jeśli poda się do dymisji, wszystko potoczy się właściwym torem - oznajmił Samaras, którego Papandreu wezwał do udziału w rządzie jedności narodowej.

Rozpoczynając spotkanie z prezydentem Karolosem Papuliasem Samaras oświadczył , że Grecja powinna "wystosować przesłanie o stabilności".

- Jestem świadom niepokoju narodu greckiego. Każdy powinien wziąć na siebie swoją odpowiedzialność. Powinniśmy wystosować za granicę przesłanie o stabilności i wiarogodności, a w kraju - przesłanie o stabilności i normalności - oznajmił.

- Powiedział pan to, co sam chciałem powiedzieć - odparł, odnosząc się do tej ostatniej wypowiedzi Samarasa Papulias.

Wezwanie do jedności

Premier Jeorjos Papandreu, który w nocy z piątku na sobotę uzyskał wotum zaufania, zabiega o utworzenie rządu, jak to nazwał, szerokiej współpracy, który miałby zapewnić realizację porozumienia w sprawie nowego międzynarodowego pakietu pomocowego dla pogrążonej w kryzysie Grecji. Nowy program ratunkowy przygotowany dla Aten przez euroland i MFW opiewa na 130 mld euro. W zamian Grecja ma jednak przyjąć daleko idący program oszczędności, który budzi masowy sprzeciw obywateli.

Do udziału w rządzie koalicyjnym Jeorjos Papandreu wezwał przywódcę prawicowej opozycji Antonisa Samarasa, który jednak konsekwentnie odrzuca tę propozycję.

Źródło: reuters, pap