Barack Obama wystosował niecodzienne przesłanie do Irańczyków. Z okazji święta Nouruz, czyli obchodów perskiego Nowego Roku, oznajmił, ze USA i Iran mają wyjątkową szansę na poprawę wzajemnych relacji i nie można jej zmarnować.
Obama stwierdził, że choć w rozmowach w sprawie irańskiego programu nuklearnego poczyniono postępy, to pozostały pewne rozbieżności, które wymagają w najbliższych dniach i tygodniach doprecyzowania. - Wierzę, że nasze narody mają historyczną szansę, aby rozwiązać ten problem na drodze pokojowej. Tej okazji nie możemy przegapić - powiedział prezydent USA w przesłaniu do przywódców i obywateli Iranu. Według Obamy, szybko okazja do poprawy relacji między Stanami Zjednoczonymi a Iranem może się nie powtórzyć. Zdaniem amerykańskiego prezydenta, Iran ma obecnie możliwość zapewnić cały świat, że nie chce budować broni nuklearnej. Oświadczył jednak, że jeśli przywódcy w Teheranie wybiorą inną drogę, to ich kraj zostanie odizolowany.
Trudne negocjacje
Wystąpienie Obamy jest elementem trudnych negocjacji, które odbywają się w Szwajcarii. Dotyczą one umowy, która zakłada zamrożenie irańskiego programu nuklearnego w zamian za złagodzenie sankcji międzynarodowych wobec Iranu. Nowy termin ostatecznego porozumienia mocarstw: USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Rosji oraz Niemiec (grupa 5+1) z Iranem upływa 30 czerwca, ale negocjatorzy mają nadzieję osiągnąć porozumienie co do głównych punktów do końca marca. Porozumienie ma zastąpić tymczasową umowę zawartą 24 listopada 2013 r.; przewidywała ona zamrożenie niektórych części irańskiego programu nuklearnego w zamian za częściowe zniesienie zagranicznych sankcji.
Nouruz, które wybrał Obama na okazję to wygłoszenia swojego przesłania, to tradycyjne indoeuropoejskie święto nowego roku, obchodzone w dniu równonocy wiosennej. Według kalendarza perskiego rozpoczął się 1394 rok.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP