Na specjalnie zorganizowanych przez ONZ negocjacjach pokojowych w Austrii spotkali się przedstawiciele Maroka i partyzanckiego ruchu Polisario na rzecz wolnej Sahary Zachodniej. Dwudniowe rozmowy mają być wstępem do rozwiązania trwającego ponad 34 lata konfliktu terytorialnego.
Mediator z ramienia ONZ, Christopher Ross powiedział po zamknięciu spotkania, które odbyło się w austriackim mieście Duernstein, że zorganizuje wkrótce drugą rundę rozmów. Zachodni dyplomaci podkreślają, że konflikt o Saharę Zachodnią, terytorium nieco większe od Wlk. Brytanii i zamieszkane przez niespełna pół miliona ludzi, uniemożliwia opanowanie wywoływanych przez Al Kaidę zamieszek na południu Sahary.
Niepewne losy terytorium
Maroko zaanektowało Saharę Zachodnią w 1975 r. i teraz skłonne jest przyznać jej autonomię, ale ruch Polisario, popierany przez Algierię, który prowadził wojnę partyzancką o wyzwolenie tych ziem do 1991 r. domaga się przeprowadzenia referendum, które zdecyduje o losach terytorium.
W rozmowach w Duernstein uczestniczyli też przedstawiciele Algierii i również graniczącej z Saharą Zachodnią Mauretanii. Było to pierwsze bezpośrednie spotkanie między stronami terytorialnego konfliktu, odkąd negocjacje prowadzone w zeszłym roku w Nowym Jorku skończyły się fiaskiem.
Nie uznają praw Maroka
Konflikt ten skomplikował relacje między Algierią a Marokiem, co w rezultacie ograniczyło współpracę tych krajów w walce z Północno-Afrykańskim skrzydłem Al Kaidy - podkreśla agencja Reutera, przypominając, że terroryści są coraz bardziej aktywni w tym regionie, zwłaszcza zaś w Mauretanii i Mali oraz na południe od tych krajów.
Sahara Zach. była do 1975 r. kolonią hiszpańską. Region jest bogaty w surowce naturalne, m. in. fosforany i - prawdopodobnie - podmorskie złoża ropy naftowej i gazu ziemnego.
Żaden kraj nie uznaje praw Maroka do Sahary Zachodniej.
eko//kdj/k
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu