Od tej wojny minęło 60 lat, a nadal dzieli. Dwa narody, dwa państwa, zwycięzcy i przegrani, panujący i poddani. Do tego dochodzi całkiem konkretna bieżąca polityka i całkiem konkretne wybory prezydenckie na horyzoncie. Nie będą bez wpływu na to, co stanie się z pamięcią o całkiem niedawnym przecież konflikcie.