Brytyjczyk wśród ofiar ataku dżihadystów. "Wygląda na to, że zginął podczas próby ucieczki"

Źródło:
Reuters, PAP

Philip Mawer, zaginiony i poszukiwany obywatel Wielkiej Brytanii, prawdopodobnie zginął w wyniku ataku na miasto Palma w północnym Mozambiku – poinformowała Agencja Reutera. Ofensywę przypuścili dżihadyści powiązani z tak zwanym Państwem Islamskim.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

"Wygląda na to, że Philip zginął podczas próby ucieczki z oblężonego hotelu Amarula" – przekazała cytowana przez Agencję Reutera działająca w Palmie spółka RA International w oświadczeniu wydanym w imieniu rodziny Mawera. Podała informację po odnalezieniu ciała, pasującego do rysopisu zaginionego i poszukiwanego od kilku dni mężczyzny.

CZYTAJ: Zagraniczni pracownicy próbowali uciec z oblężonego hotelu, ich konwój wpadł w zasadzkę

Wcześniej rząd Mozambiku przekazał, że powiązani z tak zwanym Państwem Islamskim rebelianci atakują położone na północy kraju miasto Palma i że z rąk bojowników zginęły dziesiątki osób, a setki ludzi zostały ewakuowane przez wojsko.

"24 marca grupa terrorystów przeniknęła do Palmy, podejmując działania, których kulminacją było zamordowanie dziesiątek bezbronnych osób" – przekazał rzecznik sił bezpieczeństwa kraju Omar Saranga.

"Są wyjątkowo okrutni. Mój syn nie zasługiwał na taką śmierć". Nurek ofiarą dżihadystów, osierocił trójkę dzieci

Cytowani przez Agencję Reutera świadkowie opowiadali "o ciałach leżących na ulicach Palmy, z których część była zdekapitowana, a także o tym, że wśród ofiar byli obcokrajowcy".

Miejsce rebelii dżihadystów

Położona w prowincji Cabo Delgado, najbardziej na północ wysuniętej części Mozambiku, Palma jest lokalnym centrum logistycznym dla licznych projektów wydobycia gazu ziemnego w regionie. Z tego powodu przebywa w niej również sporo pracowników spoza Mozambiku.

Cabo Delgado jest od 2017 roku miejscem rebelii ugrupowań powiązanych z tak zwanym Państwem Islamskim, w ciągu ostatniego roku ataki się nasiliły.

Dżihadyści dążą do zajęcia kluczowych miast regionu. Już wcześniej w Palmie przebywało wielu uciekających przed przemocą uchodźców z innych części prowincji – informuje Agencja Reutera.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: Reuters, PAP