Premierzy Czech i Słowacji Andrej Babisz i Eduard Heger oraz kanclerz Austrii Sebastian Kurz poinformowali na wspólnej konferencji prasowej, że sprzeciwiają się nielegalnej migracji i nie chcą, by w Europie powtórzył się kryzys migracyjny z 2015 roku. Przywódcy obradowali we wtorek w ramach Formatu Sławkowskiego w Lednicy na południowych Morawach.
Premier Czech Andriej Babisz ocenił, że problem migracji wciąż powraca. - Widzimy teraz nową sytuację, w której reżim białoruski zaczyna wykorzystywać migrację jako broń hybrydową - oświadczył szef czeskiego rządu i dodał, że należy powstrzymać taką migrację z Białorusi. Zadeklarował też pomoc dla krajów bałtyckich.
Szefowie rządów Formatu Sławkowskiego stwierdzili, że Afgańczykom, w których kraju do władzy znów doszli talibowie, należy pomagać w ich własnym kraju lub w krajach sąsiednich. Babisz uznał, że "w Europie już nie ma dla nich miejsca". Kanclerz Kurz zadeklarował, że jego rząd przeznaczy 18 mln euro na pomoc dla Afgańczyków.
Zdaniem premiera Babisza, który był gospodarzem spotkania, wszyscy szefowie rządów są zgodni w swoich poglądach na walkę z przemytnikami ludzi.
Przywódcy Czech, Słowacji i Austrii o pandemii
W Lednicy mówiono także o pandemii COVID-19. Szefowie rządów zgodnie stwierdzili, że w przypadku pogorszenia się sytuacji epidemicznej dojdzie do zamykania granic. Zgodzili się także, że jedyną skuteczną bronią przeciw pandemii pozostają szczepienia.
Kraje Formatu Sławkowskiego - Czechy, Słowacja i Austria - podpisały deklarację o współpracy w 2015 roku. Czechy i Słowacja twierdzą, że jest to uzupełnienie współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, którą wspólnie z nimi tworzą Polska i Węgry.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: BKA/Dragan Tatic