W czerwcu 2022 roku Sophie Roske (wówczas - przed korektą płci - znana jako Nicholas Roske) przyjechała z Kalifornii pod dom sędziego Bretta Kavanaugha w stanie Maryland. Miała przy sobie broń, amunicję, łom, gaz pieprzowy i inne przedmioty, które - jak ustalili prokuratorzy - miały posłużyć do dokonania morderstwa "w celach terrorystycznych".
Domu sędziego strzegli agenci federalni. Po przybyciu na miejsce Roske zadzwoniła na policję i poinformowała dyspozytora, że ma myśli samobójcze i zamierza zabić Kavanaugha. 26-latka była zbulwersowana spodziewanym wyrokiem Sądu Najwyższego, który miał uchylić historyczne orzeczenie Roe vs. Wade, stwierdzając, że konstytucja USA nie przyznaje prawa do aborcji.
Roske została aresztowana.
Czyn "absolutnie godny potępienia". Jest wyrok
Roske przyznała się do winy w kwietniu, groził jej dożywotni wyrok.
Na piątkowej rozprawie w sądzie okręgowym Maryland Roske przeprosiła sędziego Kavanaugha i jego rodzinę za "ogromny stres", jaki im sprawiła. - Zostałam przedstawiona jako potwór, a ten tragiczny błąd, który popełniłam, będzie się za mną ciągnął do końca życia - mówiła.
Prokuratorzy domagali się minimalnego wyroku 30 lat pozbawienia wolności, powołując się na miesiące planowania zbrodni przez Roske i jej próby zlokalizowania innych sędziów. - Oskarżona stanowiła bardzo realne zagrożenie dla naszego systemu rządów, naszej konstytucji - podkreśliła asystentka prokuratora federalnego Coreen Mao.
Sędzia Deborah Boardman określiła czyn Roske jako "absolutnie godny potępienia", zaznaczając jednak, że oskarżona okazała szczery żal, nie miała wcześniejszych konfliktów z prawem i "nie jest prawdopodobne, by ponownie popełniła przestępstwo". Zwróciła uwagę, że "chociaż była blisko" popełnienia zbrodni, Roske ostatecznie porzuciła swój plan.
Boardman skazała 29-latkę na osiem lat pozbawienia wolności. Wyrok obejmuje dożywotni nadzór i zakaz podróżowania do Waszyngtonu.
Obrońcy domagali się wyroku nie dłuższego niż 96 miesięcy. Podnosili decyzję Roske o poddaniu się i współpracę z władzami. Zdaniem prawników oskarżonej, powinna ona być skazana "za to, co zrobiła, a nie za to, o czym myślała".
Przemoc polityczna w USA
Reuters akcentował, że sprawa rozgrywa się w kontekście rosnącej przemocy politycznej w USA, w tym dwóch usiłowań zabójstwa Donalda Trumpa podczas jego kampanii i niedawnego zabójstwa konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka.
Liczba gróźb wobec sędziów federalnych zwiększyła się ponad dwukrotnie od 2021 roku, a niektórzy z nich spotykają się z nękaniem za orzeczenia przeciwko polityce administracji Trumpa.
Autorka/Autor: momo/dap
Źródło: PAP, Guardian
Źródło zdjęcia głównego: EPA/MICHAEL REYNOLDS