O godzinie 14.00 w sobotę zakończyło się w Czechach głosowanie w wyborach do Izby Poselskiej, która zdecyduje o składzie przyszłego rządu. Zaraz po zamknięciu lokali wyborczych zaczęło się liczenie głosów, a wstępne wyniki spodziewane są wieczorem.
Ministerstwo spraw wewnętrznych, odpowiadające w Czechach za organizację i przebieg wyborów, poinformowało przed zamknięciem lokali, że nie odnotowano incydentów związanych z głosowaniem. Nie sygnalizowano także problemów z kartami do głosowania.
CZYTAJ WIĘCEJ: MAGA po europejsku. Czesi wybierają parlament
Prowadzi partia Babisza
Po przeliczeniu wyników z ponad 92 procent obwodów ruch ANO byłego premiera i oligarchy Andreja Babisza wygrywa, z poparciem wynoszącym 35,7 procent. Koalicja SPOLU kierowana przez obecnego szefa rządu Petra Fialę ma nieco ponad 22,4 proc.
Do parlamentu prawdopodobnie nie dostanie się lewicowa koalicja Staczilo!, w której dominowali komuniści.
Dobry wynik ma prawicowy ruch Zmotoryzowani. Zgromadził kilkuprocentowe poparcie i zdaniem komentatorów będzie naturalnym partnerem koalicyjnym dla Babisza.
Według prognozy agencji sondażowej STEM/MARK przygotowanej w sobotę dla czeskiej stacji CNN Prima News wybory parlamentarne w Czechach wygra ruch ANO z wynikiem 35,49 proc., a koalicja SPOLU będzie miała ponad 22,44 proc.
Z analizy agencji wynika, że frekwencja będzie wysoka - 68,65 proc
Problemy z systemem elektronicznym
W Czechach obowiązuje zasada, że karty dostarczane są wyborcom do domów, ale można je również otrzymać w lokalach wyborczych.
W trakcie obecnych wyborów po raz pierwszy wprowadzono dodatkową formę identyfikacji za pomocą elektronicznego systemu analogicznego do polskiego mObywatel. Po dwóch godzinach piątkowego głosowania okazało się, że system zawiesza się podczas próby aktualizacji i nie można skorzystać z danych z telefonu komórkowego.
Administrator systemu oraz przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zaapelowali do wyborców, aby mieli przy sobie także tradycyjne dokumenty osobiste.
Około godziny 18 poinformowano o usunięciu usterki, która związana miała być z nadmiernym obciążeniem systemu, a nie naruszeniem bezpieczeństwa. Mimo tych zapewnień wyborcy nadal nie mogli potwierdzić swojej tożsamości przy pomocy aplikacji. Podobna sytuacja powstała po godzinie 20. Problemy z aplikacją sygnalizowano także w sobotę.
Problem z aplikacją miała przewodnicząca Izby Poselskiej, której kadencja właśnie się zakończyła, Marketa Pekarova Adamova. Próba identyfikacji z użyciem elektronicznego dokumentu tożsamości okazała się nieudana i polityczka z obozu rządowego musiała wrócić do domu po tradycyjny dowód osobisty.
Media, przedstawiając kłopoty z funkcjonowaniem systemu, zwróciły uwagę na błędne oceny administratora, związane z przewidywanym obciążeniem aplikacji w krótkim czasie. Czeska wersja mObywatel ma 800 tysięcy aktywnych użytkowników.
Wybory w Czechach
Lokale wyborcze w Czechach funkcjonowały w piątek w godzinach 14-22 oraz w sobotę w godzinach 8-14. Wyniki będą podawane na bieżąco przez Czeski Urząd Statystyczny. Najpierw spłyną dane z małych komisji, później z tych w większych miastach. Socjolodzy ostrzegają, by do pierwszych danych podchodzić z rezerwą.
Po zamknięciu lokali wyborczych zaczną też spływać informacje dotyczące frekwencji. Nieoficjalnie, na podstawie obserwacji dziennikarzy i wypowiedzi członków komisji wyborczych, już mówi się o przekroczeniu frekwencyjnego wyniku z 2021 roku, gdy w głosowaniu uczestniczyło ponad 65 procent wyborców.
Wstępne wyniki powinny być znane w sobotę wieczorem. Oficjalne zostaną zatwierdzone i ogłoszone w poniedziałek przez Państwową Komisję Wyborczą.
Autorka/Autor: asty, kkop/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK