Ponad 50 prac Beksińskiego z 10 muzeów na jednej wystawie

Zdzisław Beksiński, fotografia artystyczna, bez tytułu, 1956 r.
Wystawa "Beksiński. Rzeźby" w ogrodach Zamku Królewskiego na Wawelu
Źródło: Zamek Królewski na Wawelu
Ponad 50 prac malarskich, szkiców oraz fotografii Zdzisława Beksińskiego wyeksponowano na Cytadeli Warszawskiej. Wystawę można odwiedzać od soboty. Zależy nam na tym, żeby pamięć o Beksińskim i jego twórczości niosła się dalej - mówił organizator wystawy Janusz Barycki.

Od soboty na Cytadeli Warszawskiej można oglądać ponad 50 dzieł Zdzisława Beksińskiego, pochodzących z łącznie 10 muzeów z całej Polski oraz od prywatnych kolekcjonerów. Organizatorem wystawy jest Fundacja Beksiński we współpracy z Muzeum Historycznym w Sanoku. Na wystawie znalazły się szkice, fotografie oraz dzieła malarskie, w tym obrazy olejne. Jak podkreślił Janusz Barycki - założyciel odpowiedzialnej za organizację wystawy Fundacji Beksiński - wystawa na Cytadeli jest wyjątkowa. Przypomina o 20. rocznicy śmierci Zdzisława Beksińskiego.

Jedna wystawa, dwa okresy twórczości

Podczas wernisażu Barycki poinformował, że wystawa jest złożona z dwóch części. W pierwszej z nich znalazły się prace, które powstawały na przestrzeni lat 60., do lat 70., kiedy Beksiński przebywał w swojej pracowni w Sanoku. Kolejna część powstała, gdy mieszkał już w Warszawie od 1977 r. do wczesnych lat 90. Organizator podkreślił, że szczególnie zależało mu na pokazaniu na wystawie właśnie tych dwóch mniej znanych okresów twórczości Beksińskiego.

Tłumaczył, że najbardziej spopularyzowany jest ostatni okres jego twórczości, z którego największą liczbę prac posiada Muzeum w Sanoku, które chętnie prezentuje te prace na licznych wystawach. Barycki wskazał, że jednak dzieła z początkowego okresu twórczości Beksińskiego są widzom mniej znane, ponieważ zwykle nie są im udostępniane. - To bardzo ciekawy zestaw prac, który pokazuje właśnie okres sanocki w twórczości Beksińskiego, z którego później wyrosły te prace, które tworzył w Warszawie. To bardzo atrakcyjna sprawa dla tych, którzy interesują się twórczością Beksińskiego, ale nie tylko. Na wystawie można zobaczyć jak jego twórczość rozwijała się na przestrzeni wielu lat - zaznaczył.

- Zależy nam na tym, żeby pamięć o Beksińskim i aby jego twórczości niosła się jeszcze dalej. Teraz nie ma z tym wielkich problemów, ponieważ nawet młodzież lubi tę twórczość. Młodzi są zafascynowani ciekawymi kształtami, sylwetkami, niekiedy mrocznymi i nieoczywistymi, ale właśnie dzięki temu Beksiński przetrwa w świadomości kulturalnej naszego społeczeństwa.

Dzieła z 10 muzeów

Ekspozycję na Cytadeli można oglądać do końca stycznia. Dzieła sztuki prezentowane są w Muzeum Wojska Polskiego dzięki współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Narodowym w Krakowie, Muzeum Narodowym w Poznaniu, Muzeum Narodowym w Kielcach, Muzeum Narodowym w Szczecinie, Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy, Muzeum Okręgowym w Toruniu, Muzeum Sztuki w Łodzi, Miejską Galerii Sztuki w Łodzi, Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, Agra-Art Domem Aukcyjnym oraz prywatnymi kolekcjonerami.

Zdzisław Beksiński (1929-2005) był wybitnym artystą współczesnym – fotografem, grafikiem i malarzem. Ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej. Jako młody artysta zajmował się fotografią, a tworzyć obrazy zaczął dopiero na początku lat 60. Zorganizowana przez znanego krytyka Janusza Boguckiego wystawa w Starej Pomarańczarni w Warszawie w 1964 r. spowodowała, że stał się popularny. Od końca lat 90. tworzył także grafiki cyfrowe, sięgając w nich po swoje zdjęcia. Beksiński został zamordowany w swoim mieszkaniu w Warszawie w nocy z 21 na 22 lutego 2005 r. Swoją spuściznę zapisał Muzeum Historycznemu w Sanoku.

Czytaj także: