Jeden z dowódców kurdyjskich oddziałów peszmergów walczących w Iraku z Państwem Islamskim (IS) poinformował, że w trzech starciach na północy kraju wróg wykorzystał przeciwko nim broń chemiczną.
Generał Aziz Waisi poinformował w poniedziałek, że peszmergowie zostali trzykrotnie wystawieni na działanie chloru w czasie starć z dżihadystami. Pierwszy raz doszło do tego w grudniu ub. roku w rejonie masywu Sindżar, gdzie Kurdowie walczyli z IS, broniąc tysięcy ludzi uciekających przez dżihadystami, a dwa razy w styczniu w czasie walk na zachód od Mosulu.
Broń chemiczna w rękach terrorystów
Po raz pierwszy o użyciu przez IS broni chemicznej peszmergowie poinformowali w sobotę, opisując właśnie jeden z ataków w czasie walki między Mosulem a granicą Syrii 23 stycznia.
Kurdowie próbowali przejąć kontrolę nad kluczową dla IS trasą dostaw broni i bojowników i przeciwko nim dżihadyści mieli użyć chloru. Pojemniki z chlorem miały się znajdować w ciężarówce prowadzonej przez zamachowca samobójcę. Po ataku peszmergowie znaleźli na miejscu "około 20 pojemników po gazie" - poinformował wtedy rząd irackiego Kurdystanu.
Władze kurdyjskie poinformowały też, że próbki ubrań i ziemi z miejsca ataku zostały zbadane przez niewymienione z nazwy laboratorium w innym kraju, które wykryło ślady chloru.
W przeszłości także władze centralne Iraku i kurdyjscy bojownicy w Syrii oskarżali IS o stosowanie niskiej klasy broni chemicznej wobec przeciwników - przypomina agencja Associated Press.
IS kontroluje znaczne obszary w Iraku i sąsiedniej Syrii, ma też przyczółki w Egipcie i Libii.
Autor: adso//gak / Źródło: Reuters