Co najmniej 53 Afgańczyków, w tym 34 cywilów i 10 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, zginęło w środę w ataku talibów na sąd w mieście Farah w zachodnim Afganistanie - poinformował zastępca rzecznika afgańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Nadżib Danisz.
W walkach, które wybuchły po ataku samobójczym dokonanym przez zamachowców przebranych w mundury afgańskich żołnierzy, zginęło też dziewięciu napastników.
Według rzecznika afgańskiego MSW, 91 innych osób, w większości cywilów, zostało rannych. Farah jest głównym miastem graniczącej z Iranem prowincji o tej samej nazwie.
Talibowie się przyznali
Zastępca gubernatora prowincji Farah Mohammed Junis Rasuli powiedział, iż ataku dokonano w chwili, gdy przed sądem odbywała się rozprawa przeciwko 10 talibskim rebeliantom.
W przekazanym mediom komunikacie rzecznik talibów Karu Jusuf Ahmadi potwierdził ich odpowiedzialność za atak dodając, iż wszyscy sądzeni rebelianci zdołali zbiec.
Autor: adso/ja / Źródło: PAP