Tysiące policyjnych patroli pilnuje w Hiszpanii przestrzegania obowiązujących restrykcji. Rząd Słowacji nie przewiduje wprowadzania dodatkowych obostrzeń. W Niemczech uznano, że sytuacja epidemiczna w sąsiedniej Francji jest na tyle zła, że należy cały kraj uznać za miejsce wysokiego ryzyka. Z uwagi na epidemię przełożono wybory samorządowe w Finlandii.
W Hiszpanii zgodnie z nowymi przepisami pomiędzy godziną 23 a 6 obowiązuje godzina policyjna, a w ciągu całej doby zakaz spotkań w domach osób spoza najbliższego kręgu rodzinnego. Wprowadzono też nowe limity miejsc w placówkach gastronomicznych, które dopuszczają maksymalnie cztery osoby przy stoliku wewnątrz restauracji i sześć na zewnątrz.
Najwięcej patroli pilnuje przestrzegania restrykcji na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu, gdzie lokalny rząd do końca próbował udaremnić świąteczne ograniczenia w przemieszczaniu się obywateli narzucone przez gabinet premiera Pedro Sancheza i tzw. międzyregionalną komisję ds. zdrowia.
W piątek przed południem funkcjonariusze policji liczni byli nie tylko przy drogach wyjazdowych ze stołecznej aglomeracji, ale również w centrum Madrytu. Jak podały służby policyjne, wśród zatrzymanych rano osób są między innymi ci, którzy próbowali udać się do swoich drugich domów na wschodnim i południowym wybrzeżu Hiszpanii.
W ostatnich dniach ministerstwo zdrowia Hiszpanii apelowało do władz regionu Madrytu o rozsądek i wprowadzenie nowych przepisów przeciwepidemicznych wskazując, że na terenie tej wspólnoty występuje już 40 proc. ze wszystkich zakażeń koronawirusem notowanych w kraju.
Wzrost zakażeń zwalnia we Włoszech
Włoski Instytut Służby Zdrowia poinformował w piątek, że w kraju wzrost zakażeń zwalnia. - Widzimy pierwsze sygnały stabilizacji - ocenił szef Instytutu Silvio Brusaferro, analizując dane z monitoringu przebiegu pandemii.
Na konferencji prasowej profesor Brusaferro powiedział, że obecnie średni wiek osób zakażonych wynosi 40-50 lat. - Zaczynamy widzieć spadek przypadków, także wśród pracowników ochrony zdrowia, co jest pozytywnym wynikiem szczepień - dodał.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatniej doby zmarło 457 osób i wykryto 23 987 nowych zakażeń. Wykonanych zostało prawie 355 tysięcy testów. 6,8 procent z nich dało wynik pozytywny. Od czwartku na oddziały intensywnej terapii przyjęto 288 najciężej chorych na COVID-19. Pod respiratorami jest ponad 3600 osób.
Niemcy uznały Francję za kraj wysokiego ryzyka
Niemiecki rząd zaklasyfikował w piątek Francję jako obszar wysokiego ryzyka ze względu na gwałtowny wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem - informuje agencja dpa. Oznacza to, że od niedzieli przekraczający granicę z Niemcami będą musieli mieć przy wjeździe negatywne testy na COVID-19. W czwartek we Francji zakażenie koronawirusem potwierdzono u 45 641 osób.
Jednocześnie austriacki kraj związkowy Tyrol, a także Czechy i Słowacja zostaną usunięte z listy obszarów niebezpiecznych - ogłosił w piątek Instytut im. Roberta Kocha. W ten sposób zostanie zniesiona znaczna część ograniczeń wjazdu dla obywateli tych krajów i regionów. Tydzień temu rząd federalny ogłosił Polskę obszarem o wysokiej zachorowalności ze względu na dużą liczbę nowych infekcji koronawirusowych.
Bez dodatkowych restrykcji na Słowacji
Władze Słowacji nie zamierzają wprowadzać dodatkowych restrykcji w czasie Świąt Wielkanocnych. W kraju między innymi ograniczone jest przemieszczanie się mieszkańców, nie wolno wyjeżdżać za granicę w celach turystycznych. Zamknięte są kościoły.
Pełniący obowiązki ministra zdrowia Eduard Heger uznał, że "od tego, jak poradzimy sobie z Wielkanocą, zależeć będzie, jakie będzie lato". Szef służb sanitarnych Jan Mikas powiedział, że sytuacja epidemiczna na Słowacji nieznacznie się poprawia i należy utrzymać ten trend. Jego zdaniem aktualnie obowiązujące restrykcje są wystarczające.
Doradzający rządowi specjalista chorób zakaźnych Vladimir Krczmery zalecił częste przebywanie na świeżym powietrzu, ale nie gromadzenie się w grupach. Eksperci przygotowali dziesięć zaleceń na święta, których przestrzeganie powinno pomóc w ograniczaniu zakażeń. Zalecono m.in. ograniczenie rodzinnych spotkań, w tym odwiedzin u zaszczepionych już rodziców i dziadków oraz rezygnację ze śmigusa-dyngusa, który na Słowacji oznacza nie tylko polewanie bliskich wodą, ale także smaganie dziewcząt witkami. Rekomenduje się też pozostanie w domach, noszenie masek i uprawianie rekreacyjnego sportu indywidualnie, a nie w grupach.
Finlandia przesuwa termin wyborów
Wybory lokalne w Finlandii odbędą się 13 czerwca, a nie 18 kwietnia. Parlament zgodził się - z uwagi na epidemię - na przesunięcie terminu wyborów o dwa miesiące.
Szefowa resortu Anny-Maja Henriksson, liderka liberalnej Szwedzkiej Partii Ludowej (RKP-SFP) tłumaczyła, że trudna sytuacja epidemiczna na przełomie marca i kwietnia uniemożliwia przeprowadzenie wyborów w pierwotnym terminie. W czerwcu będą lepsze, bezpieczniejsze warunki ich organizacji - mówiła minister.
W 5,5-milionowej Finlandii od początku marca obowiązuje stan wyjątkowy. W piątek poinformowano o ponad 500 nowych przypadkach, z czego większość w stołecznym regionie Helsinek. Od początku pandemii zanotowano blisko 75 tysięcy przypadków oraz ponad 800 zgonów związanych z COVID-19.
Stan wyjątkowy przedłużony w Czechach
Po kilkugodzinnych dyskusjach czescy posłowie zgodzili się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 14 dni. Regulacja pozwala na ograniczenie prawa do przemieszczania się.
Premier przekonywał, że kraj nie może pozwolić sobie na zbyt wczesne rozluźnienie obowiązujących restrykcji i zapowiadał, że rząd zajmie się taką perspektywą po zakończeniu Świąt Wielkanocnych. Apelował o cierpliwość i zapewnił, że gabinet przykłada ogromną wagę do programu szczepień.
O przedłużenie stanu wyjątkowego prosił posłów także minister zdrowia Jan Blatny. Podkreślił, że zastosowane ograniczenia działają i epidemia straciła na intensywności. Liczby nowo zakażonych spadają w porównaniu tydzień do tygodnia. Maleje też nacisk na szpitale. Najwolniej poprawia się sytuacja na covidovych oddziałach intensywnej opieki medycznej.
Źródło: PAP