"Można dostrzec, że droga wyjścia nie jest daleka"

Źródło:
PAP

Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób zdecydowało, że osoby w pełni zaszczepione przeciw COVID-19 mogą spotykać się w pomieszczeniach w małych grupach z innymi zaszczepionymi, bez konieczności noszenia maseczek, lecz powinny je nosić na zewnątrz. Holandia planuje zaszczepić wszystkich chętnych do 1 lipca. Premier Włoch Mario Draghi podkreśla, że "pandemia nie została jeszcze pokonana, ale wraz z przyspieszeniem planu szczepień można dostrzec, że droga wyjścia nie jest daleka". Z kolei Izrael włącza w akcję szczepień ponad 120 tysięcy palestyńskich robotników pracujących w tym kraju i na Zachodnim Brzegu.

Dyrektorka amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Rochelle Walensky powiedziała w poniedziałek podczas briefingu, że nowe zalecenia przewidują, że osoby w pełni zaszczepione mogą również odwiedzać bez maseczek niezaszczepione osoby z grup niskiego ryzyka z innego gospodarstwa domowego, np. zaszczepieni dziadkowie mogą odwiedzać swoje zdrowe dzieci lub wnuki.

CDC radzi, aby zaszczepione osoby w dalszym ciągu przestrzegały wielu środków ostrożności, takich jak unikanie średnich i dużych spotkań, noszenie maseczek podczas wizyt u niezaszczepionych osób z wielu gospodarstw domowych i noszenie maseczek w przypadkach kontaktów z osobami o wysokim stopniu zagrożenia COVID-19. - Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że w dalszym ciągu ponad 90 procent populacji nie jest jeszcze zaszczepiona, a na nas spoczywa obowiązek, by w przypadku, gdy notuje się 60 tysięcy nowych zakażeń dziennie chronić tych, którzy są niezaszczepieni i bezbronni - podkreśliła dyrektor CDC.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

W USA około 30 mln ludzi, czyli 9,2 proc. populacji kraju, zostało w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 szczepionkami wyprodukowanymi przez Pfizer/BioNTech, Moderna oraz Johnson & Johnson. Prawie 18 procent populacji USA, czyli 58,9 mln osób dorosłych, otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19.

Niektóre miasta i stany w USA rozpoczęły w ostatnich tygodniach znoszenie ograniczeń pandemicznych pomimo rad ekspertów ds. zdrowia publicznego twierdzących, że powinny one obowiązywać do czasu zaszczepienia większej liczby osób. Eksperci przypominają, że liczba zakażeń koronawirusem w kraju jest nadal wysoka, a bardziej zaraźliwe warianty SARS-CoV-2 są już powszechne.

Holandia planuje zaszczepić wszystkich chętnych do 1 lipca

Premier Holandii Mark Rutte powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej, że obecnie nie ma sensu łagodzenie kursu walki z COVID-19. - Liczba zakażeń jest wciąż wysoka - mówił premier. Dlatego, jak zakomunikował, godzina policyjna obowiązująca między 21 a 4.30 zostanie utrzymana do 31 marca i będzie obowiązywała również podczas wyborów zaplanowanych na przyszły tydzień. - Nie powinna ona stanowić żadnych przeszkód dla wolnych wyborów - przekonywał premier.

- Jeżeli ktoś będzie wracać z lokalu wyborczego po godzinie 21 i zatrzyma go policja, powinien powiedzieć, że właśnie głosował, to wystarczy - stwierdził premier Rutte, dodając, że zniesienie godziny policyjne byłoby nieodpowiedzialne. Premier namawia Holendrów, aby zostali w kraju do 15 kwietnia. - Zostańcie w Holandii, nie podróżujcie - apelował.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Uczestniczący w konferencji prasowej wicepremier i minister zdrowia Hugo de Jonge (CDA) wyraził nadzieję, że latem dojdzie do zniesienia większości obostrzeń. - Jeżeli dostawy szczepionek będą na obecnym poziomie, to do 1 lipca zostanie zaszczepiony każdy, kto zechce - powiedział minister de Jonge. Wyraził też nadzieję, że obecna wydajność testów zostanie zwiększona z obecnych 25 do 100 tys. w kwietniu.

Premier Rutte zakomunikował również wprowadzenie drobnych udogodnień. Od 16 marca dzieci mogą wrócić do nauki pływania, a dorośli ćwiczyć na świeżym powietrzu w 4-osobych grupach. Mieszkańcy domów opieki będą mogli przyjmować nie jednego, a dwóch gości dziennie. Duże sklepy, od 50m2, będą mogły przyjmować jednego klienta na 25m2. Obecnie wszystkie sklepy muszą trzymać się limitu 2 osób na piętrze.

Minister de Jonge zapowiedział też na briefingu prasowym wprowadzenie specjalnego paszportu. Byłby on dokumentem potwierdzającym brak zakażenia u osób zaszczepionych lub tych, którzy przeszli wcześniej chorobę i są uodpornieni. Zdaniem ministra takie rozwiązanie dałoby ludziom większą swobodę. Z takim dokumentem mogliby wybrać się na koncert lub pójść do kina. De Jonge dodał także, że "korona-paszport" mógłby obowiązywać od najbliższego lata. - Będzie to technicznie możliwe - zapowiedział minister.

Czechy wynagrodzą medyków

Rząd na posiedzeniu w poniedziałek zdecydował o nagrodach dla personelu medycznego pracującego na oddziałach z chorymi na COVID-19. Nagrody, które dotyczą okresu od października 2020 do końca lutego dostaną także pracownicy DPS.

Do pracowników medycznych razem z wypłatami za maj ma trafić 12 miliardów koron, czyli około 45,5 miliona euro. Lekarze i inne osoby z personelu medycznego pracujące bezpośrednio z chorymi na Covid-19 dostaną 75 000 koron, czyli około 2800 euro. Pracownicy niemedyczni oraz ratownicy medyczni pracujący poza szpitalami dostaną 30 000 koron, czyli 1135 euro. Pracownicy domów pomocy społecznej otrzymają nagrody w wysokości od 15 000 do 50 000 koron, czyli od około 570 do 19 000 euro.

Wysokość nagród uzależniona jest od zawodu i charakteru wykonywanej pracy. Kwoty dotyczą liczby godzin pełnego etatu. Ministerstwo pracy i spraw społecznych, tak jak ministerstwo zdrowia wypłaciło już nagrody za pracę w czasie pierwszej fali pandemii od 13 marca do końca maja 2020 r.

Rząd na tym samym posiedzeniu zdecydował też o przedłużeniu o kolejne dwa miesiące, do 3 czerwca zerowej stawki VAT na maski klasy FFP2 i wyższej. W Czechach wprowadzono obowiązek noszenia takich masek w środkach komunikacji miejskiej, w miejscu pracy, sklepach i wszędzie tam, gdzie gromadzą się ludzie i nie można utrzymać bezpiecznej odległości.

"Wraz z przyspieszeniem planu szczepień można dostrzec, że droga wyjścia nie jest daleka"

Premier Włoch Mario Draghi powiedział w poniedziałek, że "pandemia nie została jeszcze pokonana, ale wraz z przyspieszeniem planu szczepień można dostrzec, że droga wyjścia nie jest daleka". Tymczasem resort zdrowia zatwierdził podawanie szczepionki AstraZeneca osobom także powyżej 65 lat, z wyjątkiem tych, które cierpią na poważne choroby.

W wystąpieniu nagranym w Kancelarii Premiera Draghi oświadczył, odnosząc się do wzrostu liczby zakażeń koronawirusem: - W tych dniach stoimy w obliczu nowego pogorszenia kryzysu sanitarnego. Każdy musi wnieść swój wkład, by ograniczyć szerzenie się wirusa. Szef rządu zapewnił, że kampania szczepień zostanie w najbliższych wzmocniona.

Draghi przypomniał, że rok temu ogłoszony został pierwszy lockdown i powstały czerwone strefy. - Co dwudziesty nasz obywatel został zakażony według oficjalnych danych, które jak wiadomo zaniżają skalę szerzenia się wirusa. Nigdy nie pomyślelibyśmy, że po roku będziemy musieli zmierzyć się z podobnym kryzysem i że oficjalny bilans ofiar sięgnie strasznego pułapu stu tysięcy zmarłych - oświadczył premier Włoch.

W poniedziałek bilans ten wzrósł do 10 0103. W ciągu ostatniej doby zanotowano 318 zgonów na COVID-19 i 13 902 nowe zakażenia. Koronawirusa wykryto dotąd we Włoszech u ponad 3 milionów osób; wyzdrowiało 2,5 miliona. Obecnie zakażonych jest ponad 470 tysięcy. Zaszczepiono dotychczas 5,4 mln osób, w tym 1,6 mln dwiema dawkami.

Palestyńscy robotnicy włączeni w akcję szczepień

Palestyńczycy z Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy otrzymali do tej pory niewielką liczbą dawek szczepionek, natomiast Izrael zaszczepił ponad 40 procent swej populacji. Z uwagi na tę dysproporcję izraelscy pracodawcy prywatnie zabezpieczyli dawki dla tysięcy swoich palestyńskich robotników, z których wielu jest zatrudnionych w sektorze budownictwa.

Izraelski rząd krytykowany za to, że nie udostępnił swych znaczących rezerw szczepionek przeciw COVID-19 Palestyńczykom mieszkającym na terytoriach okupowanych - w poniedziałek rozszerzył swój program na wszystkich 120 tysięcy Palestyńczyków posiadających pozwolenia na pracę w Izraelu. Tego dnia około 5 tysięcy palestyńskich robotników zostało po raz pierwszy zaszczepionych przeciwko COVID-19 - poinformował COGAT, oddział izraelskiego ministerstwa obrony, który współzarządza programem szczepień i koordynuje współpracę z Autonomią Palestyńską.

Palestyńczycy oskarżyli Izrael o ignorowanie swych obowiązków jako państwa okupacyjnego i niewłączenie ich do programu szczepień. Organizacje praw człowieka takie jak Amnesty International czy Human Rights Watch twierdzą, że Izrael jako okupant ok. 60 proc. terytorium Zachodniego Brzegu ma obowiązek zaszczepić mieszkających tam Palestyńczyków. Izrael odrzuca te żądania i twierdzi, że zgodnie z porozumieniami w Oslo za szczepienie Palestyńczyków odpowiedzialna jest Autonomia Palestyńska.

Portugalia testuje pracowników szkół

Rząd Portugalii potwierdził w poniedziałek, że wraz z planowanym w najbliższych dniach przywróceniem pracy placówek oświatowych uruchomi obowiązkowe testy na COVID-19 wśród ich pracowników. Obejmą one również wszystkich uczniów szkół średnich.  Szefowa resortu zdrowia Marta Temido dodała, że najpóźniej do środy rząd Antonia Costy powinien ogłosić terminy otwierania poszczególnych placówek edukacyjnych. Według mediów już w połowie marca ruszą żłobki i przedszkola, a dwa tygodnie później szkoły oraz uczelnie.

Zgodnie z zatwierdzonym planem obowiązkowych testów w szkołach rząd premiera Costy zgodził się przekazać placówkom oświatowym na realizację tego planu 20 milionów euro. Według wytycznych ministerstwa zdrowia Portugalii pierwsze testy w szkołach na obecność koronawirusa u pracowników i uczniów ruszą jeszcze w kwietniu. W dystryktach kraju mających najwyższy poziom zakażeń zostaną one powtórzone po 14 dniach.

Z planu resortu wynika, że wraz z przywróceniem do pracy placówek oświatowych na terenie każdego portugalskiego powiatu działać będzie w jednej ze szkół punkt przeprowadzania testów na COVID-19.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: