Koalicja uderza w rebeliantów. Naloty na bazy wojskowe


Samoloty sił arabskiej koalicji zbombardowały w nocy z soboty na niedzielę i wczesnym rankiem w niedzielę bazy wojskowe w stolicy Jemenu, Sanie, opanowane przez szyickich rebeliantów z ruchu Huti - poinformowała agencja Reutera, powołując się na mieszkańców.

Celem nalotów była baza sił powietrznych niedaleko lotniska w Sanie oraz obiekty wojskowe, wznoszące się nad prezydencki kompleks pałacowy. Na razie nie ma szczegółowych informacji na temat ewentualnych ofiar śmiertelnych i zniszczeń. Jak poinformowały media związane z Huti, w sobotę rebelianci wystrzelili 20 pocisków rakietowych w kierunku miasta Nadżran w południowo-zachodniej części Arabii Saudyjskiej, przy granicy z Jemenem. Według saudyjskiego MSW w ataku tym zginął jeden funkcjonariusz straży granicznej, a siedmiu zostało rannych.

Walka o Jemen

Od ponad dwóch miesięcy koalicja państw arabskich pod wodzą Saudyjczyków bombarduje cele Hutich, którzy zwalczają siły lojalne wobec prezydenta Jemenu Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego. Sprzymierzeni z poprzednim prezydentem Alim Abd Allahem Salahem i wspierani przez Iran bojownicy Huti w styczniu ostatecznie opanowali Sanę, zmuszając prezydenta Hadiego do ucieczki. W obliczu rebelii zbiegł on do Arabii Saudyjskiej. Według ONZ dotychczas w jemeńskim konflikcie zginęło ponad 1870 ludzi, a ponad 7 tysięcy zostało rannych.

Autor: dln / Źródło: PAP

Raporty: