Republikanie zazwyczaj kojarzą się z muzyką country. Tymczasem ulubionym zespołem najmłodszego w historii Stanów kandydata na stanowisko wiceprezydenta jest hardrockowa kapela Rage Against the Machine. Republikanina wyróżnia także wyznanie. Jak uważa Michał Kolanko z 300polityka.pl "jego katolicyzm pomaga wśród konserwatywnych wyborców". Co więcej Ryan nie byłby sobą, gdyby co kilka zdań nie wrzucił jakichś danych bądź statystyk. - Jako polityk specjalizuje się w sprawach fiskalnych i to jego uwielbienie dla liczb, szczegółów, detali sprawia, że wyróżnia się na amerykańskiej scenie politycznej - stwierdził Kolanko. "Twardziel" i "Łucznik"Jeśli mowa o cyfrach, to warto wspomnieć, że ilość tkanki tłuszczowej w jego organizmie wynosi zaledwie 6-8 proc. Wszystko dzięki morderczym treningom.Mężczyzna doprowadził się do takiego stanu po śmierci jego ojca i dziadka, którzy odeszli w dość młodym wieku. Wówczas Ryan stał się maniakiem sportu. Uprawia trening P90X, polegający na ćwiczeniu sześć razy w tygodniu, a jeden "wolny" dzień przeznacza się na regenerację. Republikanin odmawia także tłustych i ciężkostrawnych dań, serwowanych podczas kampanii. Według amerykanisty z Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Macieja Turka, Amerykanie oczekują od kandydata na prezydenta, a potem wiceprezydenta, aby był "swoim chłopem, z którym można napić się piwa, czy pojechać na ryby", a Ryan spełnia takie kryteria. Paul Ryan uprawia bowiem "noodling", czyli polowanie na sumy gołymi rękoma. Ponadto uwielbia polowania, z powodu których Secret Service nadało mu pseudonim "Łucznik". Kampania kandydata republikanów na prezydenta USA Mitta Romney'a jest pasmem klęsk, a jego szanse na zwycięstwo są nikłe. Jednak Ryan ma lepsze perspektywy, bo nawet, jeśli teraz nie będzie wiceprezydentem, to za cztery, czy osiem lat wciąż będzie bardzo młody i atrakcyjny dla wyborców.
Autor: dp//bgr / Źródło: tvn24