- Nad wejściem do biura PiS na Rynku w Wadowicach wisi baner Karola Nawrockiego, a nad drzwiami do biura PSL - Rafała Trzaskowskiego. Twarz kandydata PiS wisi jeszcze w jednym miejscu - nad cukiernią, w której kremówki po maturze jadł Karol Wojtyła.
- Karol Nawrocki odwiedził Wadowice w rocznicę śmierci papieża Polaka, w kampanii nieraz odwoływał się do Jana Pawła II. - To jest komiczne. Nawrocki próbuje zbić na nim kapitał polityczny - słyszymy od jednego z mieszkańców.
- W Boga się wierzy, ale nie na pokaz - mówi nam mieszkaniec jednej z wsi pod Wadowicami.
- - Osób, dla których jest to ważne, ubywa. Pytanie, na ile to jest długofalowy trend i z czego wynika, to znaczy czy śmieszne kotki są w stanie zastąpić dobrą nowinę - komentuje socjolog.
W gminie Wadowice w pierwszej turze tegorocznych wyborów prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki, uzyskując 33,5 proc. głosów. Drugi był Rafał Trzaskowski – 28,5 proc. Sławomir Mentzen uzyskał 15,5 proc., Grzegorz Braun i Szymon Hołownia po około 6 proc., Adrian Zandberg 3,5 proc., a Magdalena Biejat zaledwie 3 proc.
Wadowice na swojej kampanijnej trasie odwiedzili Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski i Sławomir Mentzen. Mentzen wygłosił przemówienie, Trzaskowski odwiedził spożywczą firmę Maspex, a Karol Nawrocki modlił się w kościele. Każdy z nich ma w tej kampanii zdjęcie z kremówkami, ale tylko jeden odziedziczył imię po papieżu.
- Karol dostał imię po Karolu Wojtyle, dlatego że cała nasza rodzina była w naszym polskim papieżu zakochana – przyznała w spocie wyborczym Karola Nawrockiego pani Elżbieta, matka kandydata PiS na prezydenta.
Jan Paweł II zajmuje w kampanii wyborczej Nawrockiego ważne miejsce. – To największy Polak, jakiego daliśmy całemu światu – ocenił podczas wywiadu w Kanale Zero.
Jak Nawrocki bronił papieża i krzyży w Warszawie
Już wcześniej wielokrotnie wypowiadał się publicznie w obronie dobrego imienia papieża. Jako prezes IPN zabrał głos w 2023 roku po emisji reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" w TVN24 w sprawie wiedzy polskiego papieża na temat pedofilii w Kościele. - Tak jak Agcy nie udało się zamordować świętego papieża Polaka Jana Pawła II, tak insynuacjami i półprawdami nie uda się zamordować pamięci o naszym wybitnym Polaku – komentował.
W czerwcu ubiegłego roku, jeszcze nie jako czynny polityk, Karol Nawrocki krytykował prezydenta Warszawy, a dziś swojego konkurenta Rafała Trzaskowskiego, za zarządzenie dotyczące nieeksponowania symboli religijnych w urzędzie miasta. – Musimy dbać o polską duszę, którą w wielu momentach chce nam się zabrać (…). W naszej stolicy Warszawie odbierając nam symbol krzyża, symbol zbawienia, symbol miłosierdzia, symbol miłości do drugiego człowieka. Dlatego wszyscy dziś jesteśmy zobowiązani wobec papieża Jana Pawła II i jego historii – komentował Nawrocki.
W kampanii wyborczej kandydata PiS nęcił kremówkami poseł tej partii z Wadowic, Filip Kaczyński. 21 stycznia zaprosił go do miasta, z którego pochodził Karol Wojtyła. "Tu wszystko się zaczęło, a jako przedsmak tej wizyty podarowałem oczywiście Wadowickie Kremówki Papieskie" – napisał poseł na Instagramie.
Słynna "papieska" kremówka stała się symbolem Wadowic dzięki wypowiedzi papieża Jana Pawła II, który – wspominając młodość – zdradził, że po maturze chodził z kolegami na ten wypiek do lokalnej cukierni.
Słodkie wypieki najwidoczniej skusiły Karola Nawrockiego, który pojawił się w Wadowicach 2 kwietnia – w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Polityk złożył wieniec przed pomnikiem papieża Polaka, a potem modlił się w kościele. Nie wygłosił żadnego przemówienia. - Myślę, że cisza w tym w miejscu i w takim dniu będzie najwymowniejsza – wyjaśnił.
Banery nad biurami PiS i PSL oraz cukiernią z kremówkami
Lokal, w którym stołował się młody Karol Wojtyła, mieści się przy wadowickim Rynku. Nad napisem "Tu była cukiernia, do której Karol Wojtyła po maturze chodził na kremówki" i reklamą lodów świderków, na balkonie wywieszono baner Karola Nawrockiego. Drugi wystawiono na ścianie i oknach kamienicy, w której mieszczą się biura byłej premier, a obecnie europosłanki PiS Beaty Szydło i posła Filipa Kaczyńskiego.
Na innej kamienicy – znajduje się w niej biuro poselskie europosła PSL – widzimy z kolei baner Rafała Trzaskowskiego. Tylko jeden, ale znacznie większy.
Naprzeciwko bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny postawiono konstrukcję na wyborcze plakaty. Większość z nich została zerwana, niektóre walają się po płycie Rynku. Na ściankach zostały przyklejone kawałki papieru i pojedyncze plakaty, po jednym Karola Nawrockiego, Rafała Trzaskowskiego, Grzegorza Brauna i Adriana Zandberga.
Dla nich papież jest święty. Zagłosują na Nawrockiego
W Wadowicach rozmawialiśmy między innymi z panią Krystyną, seniorką, która w pierwszej turze głosowała na Grzegorza Brauna, a w drugiej postawi krzyżyk przy nazwisku Karola Nawrockiego. - Fajnie, że mu mama akurat dała imię po papieżu. Ja go pamiętam, bierzmował mnie. Błogosławił nam, naszym dzieciom. Do dziś go za moich wnuków proszę, dla mnie to jest człowiek święty - powiedziała pani Krystyna.
Podkreśliła, że na Brauna głosowała dlatego, że choć "ma swoje wyskoki", to jest "człowiekiem inteligentnym, mocnym, odważnym". - Jest patriotą. Wierzę, że za jego rządów Polska odzyskałaby wiele z tego, co straciła - wyjaśniła pani Krystyna.
- Nie wiem, czy to ma znaczenie, że pan Nawrocki dostał imię po papieżu, ale jego przywiązanie do wartości chrześcijańskich już jak najbardziej się dla mnie liczy - przyznała pani Teresa, wyborczyni kandydata PiS w obu turach. Spotykamy ją niedaleko wadowickiej bazyliki. - Wadowice mają prawicowe władze, ale społeczeństwo jest bardzo podzielone. Nasze pokolenie jest bardziej tradycyjne, może właśnie przez ten wzgląd na papieża. A ta młoda lewica? Strach się bać - dodała.
"Mam dość już wycierania sobie gęby Janem Pawłem II", "żałosne"
W samych Wadowicach - jak wynika z danych PKW - większość mieszkańców głosowała na Rafała Trzaskowskiego. Kandydat KO przegrał tylko w jednej z 10 komisji, a w drugiej zremisował z kandydatem PiS.
- Dla mnie to nie ma najmniejszego znaczenia, co Karol Nawrocki mówi o Janie Pawle II, bo każdy polityk prawicy się do niego odwołuje. Ten człowiek (Nawrocki - red.) nie jest w żaden sposób związany z naszym miastem. Był tu wyłącznie w celach politycznych - uważa pan Zbigniew, wyborca Rafała Trzaskowskiego.
Pana Zbigniewa spytaliśmy o spot wyborczy kandydata PiS, z którego niemal na początku dowiadujemy się, że Karol Nawrocki dostał imię po papieżu. Nasz rozmówca wybuchł śmiechem. - To jest komiczne. Mam dość już wycierania sobie gęby Janem Pawłem II, czy Karolem Wojtyłą, bo dla nas to jest bardziej Karol Wojtyła niż Jan Paweł II. Pan Nawrocki próbuje zbić na nim kapitał polityczny - ocenił.
- Poważnie? To już tak nisko upadł? Czy on naprawdę uważa, że w ten sposób zdobędzie nowych wyborców? Żenada - tak na fragment spotu Nawrockiego zareagowała inna mieszkanka, pani Kinga. W pierwszej turze nie głosowała z powodu złej pogody, ale i niepewności co do tego, kogo poprzeć. W drugiej odda głos na Trzaskowskiego. Uważa się za antyklerykałkę. - Trzaskowski to nie moja bajka, ale będę głosować przeciwko PiS - zaznaczyła.
Pani Monika uważa z kolei, że Jan Paweł II nie pasuje do Karola Nawrockiego. - Karol Wojtyła kojarzy się z dobrą osobą, a Karol Nawrocki ma trochę za skórą. Nie ma z nim wiele wspólnego. Uważam, że traktuje Jana Pawła II instrumentalnie, to denerwujące - słyszymy.
A pan Dawid, wyborca Mentzena, w drugiej turze zostanie w domu. - W Mentzenie mi się podoba jego podejście do młodych. Do tego rozbraja mnie w Polsce socjal, ludzie dostają pieniądze, choć nie powinni, a ja muszę pracować. Jedni rządzili, drudzy rządzili, każdy obiecuje, a potem nic z tego nie wychodzi - słyszymy. Czy ważne u kandydata są chrześcijańskie wartości? - Trudno powiedzieć - przyznał.
Głosował na Brauna. Poprze Trzaskowskiego, bo "lepiej być w gnoju do połowy"
Odwiedziliśmy też miejscowości pod Wadowicami. We wsi Wysoka, w której spotykamy pana Jarosława, wyborcę Grzegorza Brauna, Karol Nawrocki dostał 403 spośród ponad tysiąca głosów. Drugi był Mentzen z poparciem 215 mieszkańców. Trzaskowski dopiero trzeci - dostał 179 głosów.
Nawrocki na głos pana Jarosława nie może jednak liczyć. Wyborca Brauna zagłosuje na... Rafała Trzaskowskiego. Dlaczego? - Lepiej być w gnoju do połowy niż całemu - stwierdził. - Trzaskowskiego znamy w Polsce od lat, a tamten się wziął znikąd. Tylko słyszymy, że do Częstochowy pojechał z kibicami - ironizował. - Nie jest pan wierzący? - pytamy. Odpowiedź: "w Boga się wierzy, ale nie na pokaz". - To są takie pytania, które najlepiej zadawać tamtym paniom - wskazał na pobliską parafię. Akurat nikogo nie było jednak w środku.
Przejeżdżając przez kolejne miejscowości co jakiś czas widzimy na ogrodzeniach banery Karola Nawrockiego. Na tabliczkach z ogłoszeniami w pobliżu kościołów dominują z kolei plakaty Grzegorza Brauna. Wizerunek Rafała Trzaskowskiego pojawia się z rzadka.
W jednej z wiosek pytamy o wybory mężczyznę koszącego ogródek. - Wie pan co, to drażliwa sprawa u nas. Nie będę rozmawiał - stwierdził.
W okolicach Barwałdu prosimy o wypowiedź innego mieszkańca - prosi o niepodawanie jego imienia. Nie chce też zdradzić, na kogo głosował. - W miastach ludzie są bardziej anonimowi. Nie to, co u nas. Większość osób się zna. Nie ma możliwości, żeby wszyscy poparli jednego kandydata w całym kraju, to wiadomo. Nigdy nie będzie kogoś idealnego dla wszystkich. Ale zawsze można usiąść i wypić piwo, jak Trzaskowski z Mentzenem - powiedział nam mieszkaniec gminy.
Czy śmieszne kotki zastąpią dobrą nowinę?
Spytaliśmy socjologa dr hab. Jarosława Flisa, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, o przywiązanie Polaków do wartości chrześcijańskich i o rolę Jana Pawła II w kampanii. - Nie jest to rzecz, która zyskuje na znaczeniu. Główna zmiana polega na tym, że osób, dla których jest to ważne, ubywa. Na pewno nie tak szybko, jak powinno ubywać zdaniem tych, którzy do tego podchodzą negatywnie. Oni zawsze są zawiedzeni - powiedział naukowiec.
- Pytanie, na ile to jest długofalowy trend i z czego wynika, to znaczy czy śmieszne kotki są w stanie zastąpić dobrą nowinę. Ale w związku z tym też jest tak, że ten totem dla przeciwników trochę traci znaczenie, bo pojawiają się nowe. Proszę spojrzeć na Brauna i Mentzena. Z jednej strony ten przekaz bardzo tradycjonalistyczny, religijny, "szczęść Boże" i tak dalej, ma swoich zwolenników. Można do tego się odwołać, tak jak Braun, dokładając jeszcze kilka elementów, które mają mało wspólnego z nauczaniem Kościoła, jak antysemityzm czy podejście do uchodźców. Z kolei u Mentzena religia nie zajmuje żadnego istotnego punktu - skomentował profesor Flis.
Pytamy o odwołania Karola Nawrockiego do Jana Pawła II - jak w spocie wyborczym czy jego wypowiedziach kampanijnych. - To są próby zupełnie nieudane. W 2023 roku Andrzej Duda wyznaczył wybory na 15 października, bo to było przed Dniem Papieskim i wiosną wydawało się, że to będzie coś ważnego. To jednak wcale nie pomogło Prawu i Sprawiedliwości, nie było nawet wykorzystywane. Te wybory były o inflacji, o nadużyciach władzy, o nieszczęsnym referendum - podkreślił socjolog z UJ.
- Wiele osób chciałoby wykorzystać instrumentalnie papieża, wiele osób chciałoby wykorzystywać to w drugą stronę, ale ten temat wypierają inne sprawy. Z drugiej strony być może ci, dla których to jest ważne, chronią (papieża - red.) przed eksponowaniem, bo trudno się powoływać na Jana Pawła II w sprawie walki z "Ukropolem" (określenie stosowane przez Grzegorza Brauna - red.) albo w sprawie walki o odróżnienie się, jak to konfederaci mówią o PiS-ie, od kościółkowych socjalistów - wyjaśnił prof. Jarosław Flis.
Wyniki wyborów w woj. małopolskim
W całym województwie małopolskim w pierwszej turze wyborów prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki z wynikiem 35,21 proc. głosów, na drugim miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski z poparciem 24,41 proc. Trzeci wynik w Małopolsce uzyskał Sławomir Mentzen – 16,20 proc., czwarty Grzegorz Braun – 6,59 proc., a piąty Adrian Zandberg – 5,45 proc.
Dane PKW wskazują - zresztą bez zaskoczenia - że poparcie w regionie rozkłada się zupełnie inaczej niż w dawnej stolicy. Dzięki bardziej konserwatywnym, tradycyjnym częściom województwa - jak na przykład Podhale - mocno zyskali kandydaci prawicowi.
W Krakowie Rafał Trzaskowski uzyskał 35,06 proc. głosów. Drugie miejsce zajął Karol Nawrocki z poparciem 20,86 proc.
Źródło: TVN24+
Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl