Joe Biden wygłosi orędzie. O radę poprosił nietypowych gości

Źródło:
TVN24, Reuters, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wygłosi w Kongresie orędzie o stanie państwa. Wystąpienie amerykańskiego przywódcy będzie emitowane w piątek na antenie TVN24 BiS o godzinie 7 i 14.55. Eksperci podkreślają, że przemówienie to jest "szczególnie ważne" w kontekście ubiegania się o reelekcję. Biden poprosił o radę aktorów.

Joe Biden wygłosi w Kongresie USA tradycyjne, coroczne orędzie o stanie państwa. Stanie się to o godzinie 21 czasu lokalnego w Waszyngtonie. W Polsce będzie wtedy godzina 3 w nocy z czwartku na piątek. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała w czwartek telewizji MSNBC, że ludzie usłyszą, "jak prezydent mówi, jak atakowana jest demokracja i jak atakowane są wolności, w tym prawa reprodukcyjne kobiet i prawa wyborcze".

Wystąpienie amerykańskiego przywódcy będzie emitowane w piątek na antenie TVN24 BiS o godzinie 7 rano oraz o godzinie 14.55. Emisja również w kanale TVN24 BiS w TVN24 GO.

Biden pyta filmowych prezydentów o "wskazówki"

W czwartek po południu Biden opublikował na platformie X wpis: "Być może słyszeliście, że mam wielkie przemówienie. Pomyślałem więc, że posłucham osób, które wykonywały już tę pracę - w pewnym sensie".

Do wpisu dołączył żartobliwe nagranie, na którym rozmawia z kilkoma aktorami, którzy w różnych produkcjach filmowych wcielili się w prezydentów. Pyta, czy mają dla niego "jakieś wskazówki". Morgan Freeman (zagrał prezydenta w "Dniu zagłady") powiedział m.in., że "jako prezydent miał do czynienia jedynie z meteorytem". Wspominał, że w swoim przemówieniu w filmie mówił ludziom między innymi o nadziei. - Nadzieja jest najpotężniejszą siłą, jaką mamy w tym kraju - ocenił.

- Moja rada jest taka, żebyś po prostu opowiedział nam, jak pracujesz dla nas i budował nadzieję - dodał Freeman.

W rozmowie z Bidenem biorą udział również: Tony Goldwyn ("Skandal"), Geena Davis ("Pani prezydent"), Michael Douglas ("Prezydent - miłość w Białym Domu") i Bill Pullman ("Dzień Niepodległości").

"Zjednoczyć demokratów i ukoić ich nerwy"

Jak podkreśliło BBC, będzie to niezwykle ważne przemówienie. Brytyjski nadawca napisał, że 81-letni prezydent będzie mógł rozwiać obawy części Amerykanów związane z jego wiekiem, w pozytywnym świetle pokazać swoje działania w pierwszej kadencji i przedstawić argumenty przekonujące do jego reelekcji w listopadowych wyborach.

Orędzie - wskazało BBC - będzie rzadką okazją do wystąpienia przed wieloma milionami wyborców w całym kraju. Biden będzie mógł je wykorzystać, by zaprezentować się w kontrze do swojego republikańskiego konkurenta, byłego prezydenta Donalda Trumpa.

"To przemówienie jest szczególnie ważne, aby zjednoczyć demokratów i ukoić ich nerwy" - powiedział BBC Michael Waldman, który był dyrektorem do spraw pisania przemówień prezydenta Billa Clintona. Jego zdaniem Biden musi pokazać, że jest energiczny i dowodzi.

O czym powie Biden

Jak podała Agencja Reuters, sondaże wskazują, że wyniki Bidena i Trumpa są do siebie zbliżone.

Według niej Biden będzie chciał przekonać wyborców, że walczy w obronie demokracji przed Trumpem, który w dalszym ciągu kłamie na temat swojej porażki w wyborach w 2020 roku. Prezydent może też zobowiązać się do chronienia prawa do aborcji i obniżenia kosztów życia Amerykanów.

Biden ma zamiar - według Reutersa - ponowić swoje apele do bogatych Amerykanów i dużych korporacji o płacenie wyższych podatków. W tym kontekście ma przedstawić propozycje nowych przepisów. Amerykański prezydent może też wspominać o swoich sukcesach legislacyjnych, na przykład w zakresie infrastruktury i cyfryzacji.

Oczekuje się, że Biden wykorzysta swoje przemówienie, by ponownie nalegać na przyjęcie pakietu pomocowego o wartości 95 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy i Izraela, blokowanego w Izbie Reprezentantów.

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24, Reuters, BBC