Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC
Życie w Indiach
Życie w Indiach
Reuters Archive
Życie w IndiachReuters Archive

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Los Raju Gounda odmienił się dokładnie w środę, 24 lipca, gdy znalazł w jednej z dziur w ziemi, służących za prowizoryczne odkrywki na polach w Panna w stanie Madhya Pradesh, ponad 19-karatowy diament. Szacuje się, że na państwowej aukcji zostanie wyceniony on na ok. 8 milionów rupli, czyli w przybliżeniu 375 tysięcy złotych.

Raju Gound powiedział mediom, że dzierżawił odkrywkę w Panna od ponad dekady, mając nadzieję na znalezienie diamentów. BBC pisze, że okolica słynie ze złóż diamentów, a ludzie często dzierżawią tam od państwowej Federalnej Narodowej Korporacji Rozwoju Złóż Mineralnych tanie, płytkie odkrywki, by poszukiwać tych cennych kamieni. Wszystkie znaleziska przekazywane są do państwowego biura ds. diamentów, które następnie dokonuje ich wyceny. Anupam Singh, urzędnik biura, powiedział BBC, że wiele osób znajduje małe diamenty, jednak znalezisko ze środy wyróżnia się ze względu na swój rozmiar.

ZOBACZ TEŻ: W Indiach miał miejsce "Najbardziej ekstrawagancki ślub roku"

Znalazł diament - co zrobi z pieniędzmi?

Raju Gound opowiedział dziennikarzom, w jaki sposób dokonał odkrycia. - Przesiewałem kamienie i zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła. Podniosłem go do oczu i zobaczyłem słaby błysk. Wtedy wiedziałem, że znalazłem diament - mówił. Następnie zabrał swoje znalezisko do państwowego biura, gdzie zostało zważone i wycenione. Diament zostanie sprzedany na najbliższej aukcji rządowej, a jego znalazca otrzyma wynagrodzenie pomniejszone o rządowe opłaty licencyjne i podatki.

Mężczyzna zdradził, że za otrzymane pieniądze chce zbudować lepszy dom dla swojej rodziny i zapłacić za edukację swoich dzieci, ale najpierw spłaci dług w wysokości 500 tys. rupii (ok. 23 tys. zł.). Przekonuje, że nie obawia się tego, co się stanie, gdy ludzie dowiedzą się o pieniądzach, które zdobył, ponieważ planuje je podzielić pomiędzy 19 krewnych, z którymi mieszka. Mimo drogocennego znaleziska Gound zamierza dalej prowadzić poszukiwania. - Jutro znowu pójdę do kopalni szukać diamentów – zapowiedział mężczyzna cytowany przez BBC.

Robotnik powiedział również, że inne osoby z jego rodziny także zajmują się poszukiwaniem diamentów. - Jesteśmy bardzo biedni i nie mamy żadnego innego źródła dochodu. Więc robimy to w nadziei na zarobienie pieniędzy - przyznał. - To żmudna praca. Kopiemy dół, wyciągamy kawałki gleby i skały, płuczemy je na sicie, a następnie ostrożnie przesiewamy tysiące wysuszonych, maleńkich kamieni, aby znaleźć diamenty - dodał. ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy małej wioski w Indiach modlą się za Kamalę Harris

Autorka/Autor:jjk//am

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: X/BBCWorld