Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej z przywódcą Francji Emmanuelem Macronem mówił m.in. o podpisanym w piątek porozumieniu o utworzeniu na Ukrainie filii francusko-niemieckiej grupy zbrojeniowej KNDS. Prezydent Ukrainy podziękował Macronowi za "odważne" i "słuszne" decyzje w sprawie wsparcia dla Kijowa.
- Bitwa o Europę nadal trwa. Europa powinna pozostać przestrzenią pokoju i wolności - mówił w piątek w Paryżu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej z przywódcą Francji Emmanuelem Macronem.
Prezydent Ukrainy mówił m.in. o podpisanym w piątek porozumieniu o utworzeniu na Ukrainie filii francusko-niemieckiej grupy zbrojeniowej KNDS. Razem z tą firmą "będziemy produkować na Ukrainie amunicję do artylerii kalibru 155" - zapowiedział.
Dziękował Macronowi za "odważne" i "słuszne" decyzje w sprawie wsparcia dla Kijowa. Podkreślił, że Ukraina popiera ideę wysłania instruktorów na Ukrainę, bo to szybszy i praktyczny sposób ich szkolenia.
Francja chce wysłać na Ukrainę instruktorów wojskowych
Macron zapewnił, że chce "sfinalizować koalicję" krajów gotowych wysłać na Ukrainę instruktorów wojskowych. Potwierdził też, że rozpoczną się szkolenia lotników ukraińskich na francuskich myśliwcach Mirage 2000-5.
Nie podał szczegółów na temat przyszłego przekazania Ukrainie tych samolotów, nie wyjaśnił, ile maszyn mogłoby zostać przekazanych przez Francję bądź inne kraje. Myśliwców Mirage 2000-5 używają m.in. Grecja, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie; armia francuska ma ok. 26 maszyn tego typu.
W obecności prezydentów na zakończenie rozmów podpisano dwie umowy o wartości 650 mln euro, w formie pożyczek i grantów, na wsparcie ukraińskiej infrastruktury krytycznej i kluczowych sektorów gospodarki. Umowy te dotyczą rozszerzenia działalności Francuskiej Agencji Rozwoju (AFD) w Ukrainie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CHRISTIAN HARTMANN/PAP/EPA