Mamy dowody na to, że Rosja próbuje manipulować francuskimi influencerami - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Polityk zaapelował do użytkowników platform internetowych o ostrożność.
Dziennik "Le Monde", powołując się na źródła we francuskim wywiadzie, przekazał, że Rosja kontaktowała się z ponad 2 tysiącami europejskich influencerów. Agencja AFP zdołała potwierdzić te informacje.
Według źródła agencji we francuskim wywiadzie 20 europejskich influencerów, w tym dziewięciu Francuzów, publikujących treści o różnej tematyce, zgodziło się na propozycję złożoną przez Rosjan. Do tej pory nie udało się ustalić, czy byli zmanipulowani, czy też zdawali sobie sprawę z projektu, w który się angażują.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Działania hybrydowe, cyberataki, wycieki". Odtajnili dokumenty
Barrot: Rosja próbuje manipulować influencerami
- Mamy dowody, które potwierdzają, że Rosja próbuje zmanipulować influencerów w krajach europejskich, w tym Francji - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot w wystąpieniu we francuskim parlamencie.
Dodał, że służby prowadzą śledztwo, i zaapelował do influencerów oraz użytkowników platform internetowych o ostrożność.
Szef MSZ Francji podkreślił, że sposoby działania Rosjan "są różne i ciągle się zmieniają". - Ostatnie wybory w Mołdawii i Rumunii pokazały, jak influencerzy i media społecznościowe mogą wpłynąć na głosowanie - powiedział.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock