"Financial Times": Trump uczyni Europę znowu wielką

Donald Trump
Europejscy politycy zastanawiają się, jaki będzie następny krok Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy
Źródło: Maciej Knapik/Fakty TVN

Donald Trump czyni Europę znowu wielką. Dał Unii Europejskiej najsilniejszy bodziec do rozwoju od końca zimnej wojny - napisał główny komentator do spraw zagranicznych "Financial Times" Gideon Rachman, nawiązując do sloganu Trumpa: "Uczynić Amerykę znowu wielką".

"Prezydent USA Donald Trump zabiega o względy Rosji, podważa wiarę w NATO, zagroził Unii cłami i popiera europejską skrajną prawicę. A wszytko to ma bardzo mobilizujący wpływ na Unię Europejską. Podjęto wreszcie - odkładane od dziesięcioleci - fundamentalne kroki na rzecz jej dalszego zjednoczenia" - ocenia autor.

"Należy obserwować trzy obszary tej integracji: obronność, wspólny dług europejski i naprawa relacji między Wspólnotą a Wielką Brytanią" - pisze.

Istotne zmiany nastroju Europejczyków oddają sondaże: w ubiegłym tygodniu 78 procent Brytyjczyków uznało, że Trump stanowi zagrożenie dla ich kraju. Tak samo odpowiedziało sondażowniom 74 procent Niemców i 69 procent Francuzów. Zaufanie do USA spadło o 16 procent.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło: PAP/EPA/WIN MCNAMEE / POOL

"Europejczycy zobaczyli, w jak trudnym położeniu znaleźli się Ukraińcy, gdy Trump wstrzymał amerykańską pomoc wojskową i wywiadowczą, a więc zaczęli się jak najszybciej przygotowywać na sytuację, w której skończy się amerykańskie wsparcie militarne dla Europy. Taka logika stała za decyzją KE o pozyskaniu na rynkach 150 miliardów euro na europejski przemysł zbrojeniowy" - kontynuuje Rachman.

"Emisja europejskiego długu stwarza ponadto możliwość wzmocnienia pozycji euro jako alternatywy wobec dolara i waluty globalnych rezerw" - ocenia komentator.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Konsekwencje decyzji Donalda Trumpa. "Myślę, że to lekceważące podejście"

"Co więcej, kapryśne zachowania Trumpa sprawiają, że inwestorzy na całym świecie, w poszukiwaniu bezpiecznych aktywów, zaczynają mieć apetyt na alternatywę wobec amerykańskich obligacji rządowych" - pisze analityk.

Rachman: obserwujemy koniec Sojuszu Transatlantyckiego

"Europa może teraz prawdopodobnie zaoferować bardziej stabilne warunki dla biznesu niż Ameryka Trumpa, co już widać po wyższych notowaniach europejskich giełd" - dodaje.

Postępowanie Trumpa doprowadziło też do zbliżenia między Wielką Brytanią a Wspólnotą. Brytyjski premier Keir Starmer i prezydent Francji Emmanuel Macron ściśle współpracują, by wesprzeć Ukrainę.

"Wszystkie wielkie postępy w integracji Europy były pochodną wstrząsów geopolitycznych - najpierw po zakończeniu drugiej wojny światowej, potem po zakończeniu zimnej wojny. Teraz, dzięki Trumpowi, obserwujemy koniec Sojuszu Transatlantyckiego. Europa odpowiedziała z siłą i inwencją na dwa ostatnie wyzwania. Teraz może to zrobić ponownie" - konkluduje Rachman.

Czytaj także: