Podczas wizyty prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada w rafinerii w Abadanie na południowym zachodzie kraju, doszło we wtorek do eksplozji i pożaru - podała agencja Fars.
Rannych zostało 6 osób, ale prezydentowi nic się ne stało. Półoficjalna agencja Mehr podała później, że jedna osoba zginęła podczas wybuchu. Według agencji przyczyną eksplozji był wyciek gazu.
Mahmud Ahmadineżad zgodnie z planem wygłosił przemówienie podczas relacjonowanej na żywo przez państwową telewizję uroczystości otwarcia kolejnego etapu modernizacji rafinerii.
W kwietniu i lutym w Iranie doszło do serii tajemniczych wybuchów gazociągów. Władze mówiły wtedy, że przyczyną "nie były problemy techniczne".
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org