"Prezydent Trump rozmawiał z prezydentem Ukrainy Zełenskim dziś rano. Wtajemniczone źródło powiedziało, że była to 'dobra rozmowa'" - przekazał dziennikarz portalu Axios Barak Ravid.
Według portalu, który powołuje się na ukraińskiego urzędnika i inne wtajemniczone źródło, piątkowa rozmowa telefoniczna trwała około 40 minut, a głównym tematem były ukraińskie potrzeby w obszarze obrony powietrznej.
O rozmowie Zełenskiego z Trumpem poinformował również szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak. "Bardzo ważna i treściwa rozmowa między prezydentami. Szczegóły z czasem" - napisał Jermak na Telegramie.
Była to pierwsza rozmowa liderów USA i Ukrainy od czasu wstrzymania amerykańskich dostaw niektórych typów amunicji, w tym rakiet do systemów Patriot. Doszło do niej również dzień po rozmowie Trump-Putin, po której prezydent USA stwierdził, że jest "bardzo zawiedziony" i że "nie dokonał z nim żadnych postępów".
Kreml w swoim komunikacie z rozmowy dał do zrozumienia, że Władimir Putin po raz kolejny odrzucił propozycję zawieszenia broni i że nie zrezygnował ze swoich celów w wojnie przeciwko Ukrainie.
Zełenski: uzgodniliśmy spotkanie naszych zespołów
O szczegółach rozmowy z Trumpem poinformował później Zełenski.
"Dziś rozmawialiśmy o sytuacji: o rosyjskich atakach powietrznych i szerzej – o sytuacji na froncie. Prezydent Trump jest bardzo dobrze poinformowany, dziękuję za tę uwagę wobec Ukrainy. Omówiliśmy możliwości dotyczące obrony powietrznej i uzgodniliśmy, że będziemy pracować nad wzmocnieniem ochrony naszego nieba. Uzgodniliśmy też odpowiednie spotkanie naszych zespołów" – napisał prezydent Ukrainy na portalu X.
"Jesteśmy w Ukrainie wdzięczni za całe udzielone wsparcie, które pozwala nam chronić ludzkie życie i naszą niepodległość. Zrobiliśmy bardzo wiele wspólnie z Ameryką i popieramy wszystkie wysiłki na rzecz powstrzymania zabijania oraz przywrócenia normalnego, trwałego i godnego pokoju. Potrzebne jest godne porozumienie pokojowe, a Ukraina wspiera amerykańskie propozycje" – zaznaczył.
Zełenski ujawnił, że wśród tematów rozmów z Trumpem były między innymi możliwości współpracy przemysłu obronnego i szanse na wspólną produkcję uzbrojenia.
"Jesteśmy gotowi do bezpośrednich projektów z Ameryką i uważamy, że to niezwykle potrzebne dla bezpieczeństwa – zwłaszcza w zakresie dronów i powiązanych z nimi technologii. Omówiliśmy wzajemne zakupy i inwestycje. Wymieniliśmy się też opiniami na temat sytuacji dyplomatycznej i wspólnej współpracy z Ameryką oraz innymi partnerami" – oświadczył Zełenski.
Prezydent Ukrainy złożył też Trumpowi i obywatelom USA życzenia z okazji Dnia Niepodległości.
Wstrzymanie dostaw pocisków do Ukrainy
Biały Dom wstrzymał przekazywanie części pocisków do systemów obrony powietrznej Ukrainie. Jak stwierdziła zastępczyni rzeczniczki Białego Domy Anna Kelly, decyzja taka została podjęta, by "postawić interesy Ameryki na pierwszym miejscu".
Jednocześnie nie ustają rosyjskie ataki na Ukrainę. W nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojska zaatakowały państwo 550 dronami i rakietami. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła łącznie 478 z nich. W rejonie Kijowa 23 osoby zostały ranne - przekazały lokalne władze.
Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że w nocnym ataku ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady. Żaden z dyplomatów nie został poszkodowany. Minister podkreślił, że Ukraina pilnie potrzebuje środków obrony przeciwlotniczej.
Autorka/Autor: os/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CRAIG LASSIG