10 osób trafiło do szpitala po tym, jak taksówkarz wjechał swym samochodem w tłum ludzi na lotnisku Logan Airport w Bostonie - poinformowała policja w Massachusetts (USA). Według funkcjonariuszy, nic nie wskazuje na to, aby było to celowe działanie ze strony kierowcy.
Policja stanu Massachusetts podaje, że 10 osób przewiezionych do szpitali zostało poszkodowanych "w różnym stopniu".
Auto uderzyło w ludzi stojących na postoju taksówek na terenie lotniska.
Według miejscowych mediów, kierowca - 56-letni mężczyzna z miejscowości Cambridge w Massachusetts - współpracuje z policją na miejscu incydentu.
"Na wstępnym etapie śledztwa nie pojawiły się informacje, które by sugerowały, że wypadek był spowodowany świadomie" - głosi oświadczenie policji.
Według gazety "The Boston Globe", główną wersją rozważaną obecnie przez śledczych jest błąd kierowcy.
Święto Niepodległości i obawy o zamach
Do zdarzenia doszło w przeddzień Święta Niepodległości, co sprowokowało pytania co do natury zdarzenia oraz obawy, że mogło stanowić akt terroru. Przypomina się, że 4 lipca 2015 roku amerykańskie służby udaremniły planowane przy okazji tego święta zamachy. Aresztowano wówczas ponad 10 osób.
Autor: arw//rzw / Źródło: BBC