"Proszę sobie wyobrazić życie dzieci, których mamy przywykają do życia w trzech swetrach pod świstem rakiet"
Link skopiowany do schowka.
Przedlacki: Rosja kieruje się stworzeniem warunków katastrofy humanitarnej w Ukrainie
Źródło: TVN24
- Na dworze jest zero stopni, być może już minus jeden. Aura jest naprawdę nieprzyjemna. W miejscu, w którym się znajduję, nie mam prądu, ani bieżącej wody, ani gazu. To niestety sytuacja regularna - mówił w TVN24 BiS dziennikarz "Superwizjera" Michał Przedlacki, który od miesięcy dokumentuje zbrodnicze działania Rosjan na Ukrainie.
Od 11 listopada siły Władimira Putina przeprowadziły 148 ostrzałów rakietowych ukraińskich obiektów infrastruktury. Do 111 z nich doszło we wtorek. Siły ukraińskie zdołały zniszczyć 102 cele powietrzne. W czwartek Rosjanie atakowali między innymi obiekty infrastruktury w Dnieprze i Odessie. Atakowany był również Kijów, gdzie według miejscowych władz, udało się zestrzelić cztery rakiety i pięć dronów irańskich Shahed-136.
Niespokojnie jest też między innymi w obwodzie donieckim. Jest tam reporter "Superwizjera" TVN Michał Przedlacki, który swoją relację przekazał na antenie TVN24 BiS. - W obwodzie donieckim, przynajmniej w miejscu, w którym się znajduję, w godzinach od siódmej do dwunastej, siedmiokrotnie wybrzmiał alarm przeciwlotniczy - powiedział.
- Także część rakiet, która została wystrzelona w kierunku obwodu charkowskiego i dniepropietrowskiego, przeleciała tutaj, w powietrzu. Znowu mamy doniesienia o osobach zabitych w nocnych atakach, o wielu rannych. Znów są to ataki w godzinach, gdy ludzie albo są w drodze do pracy, albo się szykują, albo się w niej znajdują - zwracał uwagę. - Jest to ewidentnie nastawione na niszczenie infrastruktury najbardziej potrzebnej do przeżycia w tak trudnych warunkach, jaką jest zima - zaznaczył.
Brak wody, prądu, gazu. "Niestety to sytuacja regularna"
Przedlacki opisywał, że "grubo ponad milion mieszkańców Ukrainy pozostaje zarówno bez prądu, bieżącej wody i gazu".
- Na dworze jest zero stopni, być może już minus jeden. Aura jest naprawdę nieprzyjemna. W miejscu, w którym się znajduję, nie mam prądu, ani bieżącej wody, ani gazu. To niestety sytuacja regularna. O ile my, dorośli i sprawni, jesteśmy w stanie jakoś sobie z tym poradzić, to proszę sobie wyobrazić, jak w tej chwili, w tych dniach, w tych tygodniach, miesiącach, wygląda życie dzieci, których mamy przywykają do życia w ciemności, w trzech swetrach i dwóch kurtkach, pod gromem i świstem rakiet, w sytuacji, w której trudno jest przygotować coś ciepłego do picia - mówił.
Jak stwierdził, "wszystko to jest związane z tym, że Rosja kieruje się stworzeniem warunków katastrofy humanitarnej w Ukrainie". - Każda wystrzelona rakieta balistyczna to próba dokonania zbrodni przeciw ludzkości - podkreślał dziennikarz.
Źródło: 93. samodzielna brygada zmechanizowana "Chołodnyj Jar"
Ostrzał Charkowa (zdjęcie z 1 marca 2022 r.)
Źródło: twitter.com/nexta_tv
Atak na wieżę telewizyjną w Kijowie
Źródło: Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych
Zniszczenia w Charkowie po ataku Rosjan
Źródło: twitter.com/StratcomCentre
Zniszczenia w Charkowie po ataku Rosjan
Źródło: twitter.com/StratcomCentre
Wybuch w Charkowie przy placu Wolności
Ostrzał Charkowa
Ukraina: Rosja wystrzeliła rakiety Iskander z terytorium Białorusi
Źródło: Nexta TV
Ukraina: Rosja wystrzeliła rakiety Iskander z terytorium Białorusi
Źródło: Nexta TV
Zbombardowany dom mieszkalny w Kijowie
Źródło: Facebook/МВС України
Ulice Kijowa (zdjęcie z 25 lutego)
Źródło: PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE
Wojciech Bojanowski rozmawiał z mieszkańcem bloku, w który uderzył pocisk
Źródło: TVN24
Reporter TVN24 Wojciech Bojanowski w Kijowie
Źródło: TVN24
Zbombardowany dom mieszkalny w Kijowie
Źródło: Facebook/МВС України
Zbombardowany dom mieszkalny w Kijowie
Źródło: Facebook/МВС України
Kijów, zdjęcie z 26.02.2022 r.
Źródło: TVN24
W Kijowie słychać eksplozje
Źródło: TVN24
Wymiana ognia na kijowskim osiedlu
Źródło: Twitter
Kijów, 25.02.2022
Źródło: Sergii Kharchenko/NurPhoto/Getty Images
Wysadzony most na rzece Teteriw w obwodzie kijowskim
Źródło: MSW Ukrainy
Płomienie w Kijowie po rosyjskim ataku rakietowym
Źródło: Twitter/NEXTA
Odparty atak na lotnisko w Hostomelu
Źródło: facebook.com/MinistryofDefence.UA
Atak rosyjskich śmigłowców na wojskowe lotnisko pod Kijowem
Źródło: OSINTtechnical/twitter
Ukraińcy szukają schronienia za granicą
Źródło: TVN24 Łódź
Korki na drogach ukraińskiej stolicy
Źródło: Google Maps
Zniszczony budynek ukraińskiego wojska w Kijowie, Ukraina
Źródło: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy
Lotnisko Iwano-Frankowsk
Źródło: Bielsat TV
Zniszczenia w pobliżu punktu straży granicznej w obwodzie kijowskim
Źródło: MSW Ukrainy
Zniszczony obiekt ukraińskiej straży granicznej w obwodzie kijowskim
Źródło: MSW Ukrainy
Zniszczenia w pobliżu punktu ukraińskiej straży granicznej w obwodzie kijowskim
Źródło: MSW Ukrainy
Mieszkańcy Ukrainy szukający schronienia na stacjach metra
Źródło: Bielsat TV
W Kijowie jest wysłannik TVN24 Wojciech Bojanowski
Źródło: TVN24
Kijów, 24.02.2022
Źródło: Getty Images Europe
Eksplozja w Charkowie
Źródło: Biuro Prezydenta Ukrainy
Morale "napędzane głębokim gniewem"
Przedlacki ocenił dalej, że morale Ukraińców jest obecnie "wzmocnione, podsycone i napędzane głębokim gniewem". - Tak, jak i w nas trwałby głęboki gniew, w sytuacji, w której zagrożone by były nasze dzieci, nasi rodzice, nasi najbliżsi - przypomniał.
- Morale Ukraińców jest mocne i mimo tego, że oczekujemy eskalacji i zwiększenia liczby ostrzałów rakietami balistycznymi, pragnę zauważyć, że ostrzał tego rodzaju rakietą czegokolwiek innego, niż skoncentrowane siły zbrojne, równa się zbrodni wojennej. To zbrodnia przeciwko ludzkości - zaznaczył.
Przedlacki przyznał, że "żal mu patrzeć na głębokie moralne szambo, które zastąpiło rozwój, tworzenie czy odbudowę człowieczeństwa w Rosji". - Bo przecież tu na terenach wschodnich, przy granicy, wiele osób przyznaje się, że ma częściowo rosyjskie korzenie, przyjechało tutaj z Rosji i wielokrotnie pytało mnie: "jak to możliwe, że Rosjanie bombardują nas, próbując uwolnić nas od nas samych" - opisał.
- W tej sytuacji każdego dnia, każdy ukraiński rodzic, nie tylko każdy wojenny, jest bohaterem - podsumował. Dziennikarz zauważył przy tym "głęboką ignorancję Rosji", która według niego "spowoduje, że Rosjanie nie zrozumieją, że to, co robi ich państwo, a więc co robią oni sami, jest zwyczajnie głęboko złe".