2018 rok był w Afganistanie najkrwawszym okresem pod względem liczby ofiar śmiertelnych wśród cywilów, zginęło ich wtedy 3804 - poinformowała w niedzielę w dorocznym raporcie Misja Narodów Zjednoczonych w Afganistanie (UNAMA).
Winą za ich śmierć obarczani są głównie talibowie i bojownicy tzw. Państwa Islamskiego (IS).
Według UNAMA i Wysokiej Komisarz ONZ ds. praw człowieka Michelle Bachelet liczba ofiar cywilnych wzrosła o 11 proc. w porównaniu z rokiem 2017.
Wojna w Afganistanie pochłania każdego roku od 2014 roku życie co najmniej 3500 cywilów. W ciągu 10 lat prowadzenia statystyk ofiar cywilnych konfliktu ONZ zarejestrowała 32 tysiące zabitych i 60 tys. rannych.
Wzrosła też liczba zabitych dzieci - w 2018 roku zginęło ich rekordowo dużo - 927, a rannych zostało ponad 7 tysięcy.
"Ataki wymierzone w ludność cywilną"
Według ONZ głównymi czynnikami, które przyczyniły się do tego znacznego wzrostu liczby śmierci cywilów, są "ataki wymierzone w ludność cywilną" podczas samobójczych ataków ugrupowań, a także bombardowania z powietrza i walki lądowe prowadzone przez siły prorządowe.
Sześć procent zabitych i rannych przypisuje się grupom rebeliantów (w tym - 37 proc. talibom, 20 proc. członkom Państwa Islamskiego i sześć proc. innym ugrupowaniom), 24 proc. siłom prorządowym.
W raporcie podano, że w 2018 roku doszło do 65 zamachów samobójczych, w większości w stolicy kraju Kabulu, powodując śmierć 481 osób. 1150 zostało rannych.
Szef UNAMA Tadamichi Yamamoto zaapelował "do wszystkich stron konfliktu, aby podjęły wszelkie kroki, aby zatrzymać w Afganistanie stale rosnącą liczbę ofiar cywilnych".
Autor: ft/adso / Źródło: PAP