Studentki z Kabulu proszą o pomoc. Miały trafić do Włoch, nie dotarły na lotnisko

Źródło:
PAP

Włosi zakończyli ewakuację z Kabulu. W mieście pozostało jednak kilkadziesiąt afgańskich studentek, które miały rozpocząć studia na rzymskim uniwersytecie La Sapienza. Afganki nie zdołały dotrzeć na lotnisko, przez co utknęły w kraju, w którym władzę przejęli talibowie. "Nasze życie jest zagrożone" - piszą w liście, który publikuje w poniedziałek włoska prasa. Jak dodają, "czekają na cud".

W sobotę rano do Rzymu przyleciał ostatni włoski samolot wojskowy z ewakuowanymi z Kabulu Afgańczykami i Włochami w ramach ratunkowego korytarza powietrznego. Na rzymskim lotnisku Fiumicino powitał ich szef włoskiego MSZ Luigi Di Maio. Lotniczym mostem ewakuacyjnym z Kabulu przez Kuwejt, który działał od 16 sierpnia, do Włoch przywieziono prawie 5 tysięcy Afgańczyków - współpracowników dyplomacji i wojska, aktywistów, a także członków ich rodzin.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Tymczasem we Włoszech wciąż podejmowane są starania o sprowadzenie studentek w wieku od 19 do 22 lat, pochodzących z różnych regionów Afganistanu.

Apel afgańskich studentek

"Nasze życie jest zagrożone, stolica [Afganistanu, Kabul - przyp. red.] stała się miastem duchów i została dotknięta przez falę terroru" - to słowa z listu jednej ze studentek, który publikuje rzymski dziennik "La Repubblica". Jego autorka dodała: "Wszystkie dziewczęta uciekły albo boją się wyjść z domu. Jesteśmy wszystkie zaniepokojone, ale czekamy na cud, który pomoże nam zostawić ten niebezpieczny kraj i da nam szansę na przeżycie, studiowanie i spełnienie naszych marzeń".

"Jesteśmy w Kabulu od wielu dni i próbowałyśmy dostać się na lotnisko mimo wybuchów, eksplozji, strzelanin i przemocy, ale nie zdołałyśmy odlecieć, zaś talibowie nie pozwalają nam zbliżyć się do lotniska" - czytamy w liście młodej Afganki. Studentki zaapelowały do rządu Włoch i wspólnoty międzynarodowej o pomoc i uratowanie życia.

Rzymski uniwersytet chce pomóc

Włoskie media wyjaśniają, że uniwersytet w Wiecznym Mieście zamierza przyjąć łącznie 180 afgańskich studentów oraz młodych badaczy i wykładowców, w tym także te osoby, które początkowo nie zostały zapisane.

W sprawie ponad 80 młodych kobiet wspólne działania prowadzą włoskie ministerstwa spraw zagranicznych i wewnętrznych oraz obrony, a także władze uczelni. - Podejmujemy wszelkie kroki i wysiłki, by móc przyjąć wszystkich we Włoszech - zapewniła minister do spraw szkolnictwa wyższego i badań naukowych Cristina Messa.

Autorka/Autor:momo//now

Źródło: PAP