Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego pożaru, w którym zginęła 91-letnia kobieta. W mieszkaniu była też jej trzyletnia wnuczka, którą seniorka przekazała przez okno sąsiadowi. Przyczyny śmierci 91-latki wyjaśni sekcja zwłok.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (30 grudnia) przed godziną 13, w bloku w mieszkaniu na parterze przy ulicy Osmańskiego w Rzeszowie. Jeden z sąsiadów usłyszał krzyki i płacz dziecka, zobaczył, że z mieszkania wydobywa się dym i ogień. Podszedł do okna, odebrał z rąk 91-latki dziecko. Kobiety nie udało się uratować. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala. Trafił tam też mężczyzna, który jej pomógł.
Ze względu na duże zadymienie strażacy ewakuowali z mieszkań sześć osób. Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana.
Prokuratorskie śledztwo
Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Zostało wszczęte z art. 163 paragraf 1 pkt. 1 Kodeksu karnego, który dotyczy spowodowania pożaru, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach i artykułu 155 K. k., który dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci.
Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: 1) pożaru, 2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu, 3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących, 4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko osobie, a to oznacza, że nikomu nie postawiono zarzutów.
Prokurator zdecydował o zabezpieczeniu ciała zmarłej 91-latki do sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny zgonu. Sekcja odbędzie się 7 stycznia.
"Na miejscu pożaru, pod nadzorem prokuratora, dokonano oględzin miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Na polecenie prokuratora został również powiadomiony przez funkcjonariuszy policji Miejski Nadzór Budowlany. Aktualnie prokuratura oczekuje na decyzję biegłego z zakresu pożarnictwa co do możliwości dokonania szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia, celem ustalenia przyczyn zaistnienia pożaru" - przekazał w komunikacie Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
"Dalsze kierunki postępowania możliwe będą do ustalenia po zgromadzeniu wstępnych wyników sekcji zwłok i oględzin spalonego mieszkania" - dodał.
Zbiórka funduszy dla rodziny
Na portalu szczytny-cel.pl trwa zbiórka, której celem jest wsparcie poszkodowanej w pożarze rodziny.
"W domu zameldowanych było cztery osoby. Mieszkanie spłonęło doszczętnie i dobytek całej naszej rodziny razem z nim. Remont mieszkania potrwa kilka tygodni, potrzebne będą ubrania i rzeczy codziennego użytku, pomoc psychologa. Nie wszystko to obejmuje ubezpieczenie. Będziemy wdzięczni za pomoc" - czytamy w opisie zbiórki. Cel to sto tysięcy złotych. W piątek przed godziną 11 na koncie było prawie 19 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Rzeszowie