Policjanci z zielonogórskiej drogówki w poniedziałek (20 października) na trasie Kalsk-Rosin zatrzymali kierowcę samochodu osobowego po tym, jak wyprzedził dwa pojazdy na przejściu dla pieszych.
"Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzył ogromne zagrożenie dla innych. Policjanci chcieli go ukarać mandatem w wysokości 1500 złotych i 15 punktami. Kierowca nie zaprzeczał swojej winie, ale jego tłumaczenia były zaskakujące. Stwierdził bowiem, że nie może powiedzieć o powodach swojego zachowania. W związku z tym, że 50-latek odmówił przyjęcia mandatu, sprawa zostanie skierowana do sądu" - informuje młodszy aspirant Anna Baran z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to jedno z najpoważniejszych wykroczeń drogowych. Takie niebezpieczne manewry często kończą się tragicznie, na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało. O wysokości kary w przypadku tego kierowcy zdecyduje sąd.przypomina policja
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Zielona Góra