Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na odstrzał dwóch wilków w gminie Lutowiska na Podkarpaciu. Jest ważna do końca roku. Nie była to pierwsza w tym roku zgoda na odstrzał wilków.
Wójt Lutowisk Janusz Krupa w połowie stycznia tego roku wystąpił do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) z wnioskiem o odstrzał dwóch wilków "w celu wyeliminowania uzasadnionego zagrożenia dla bezpieczeństwa osób mieszkających lub przebywających na terenie Lutowisk i ograniczeniu szkód w mieniu". Kolejny dokument wysłał miesiąc temu.
Drapieżniki nie reagowały na płoszenie
- Przekazaliśmy GDOŚ obszerną dokumentację z oszacowanymi stratami i dowodami w postaci fotografii. Wcześniej mieszkańcy zgłosili nam, że wilki zagryzły psy, owce, a nawet daniele hodowane w pobliżu domu. Tych przypadków było dużo. Drapieżniki były też widziane w ciągu dnia na stadionie koło szkoły i mleczarni - powiedział wójt Lutowisk Janusz Krupa. - Mieszkańcy zaczęli się obawiać o swoje bezpieczeństwo, bo drapieżniki nie reagowały na płoszenie. Nic nie przynosiło skutku. Hodowcy opowiadali, że wilki zagryzały owce na ich oczach - dodał.
"Zostały spełnione łącznie wszystkie niezbędne przesłanki"
Jak przekazała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Joanna Niedźwiecka, gmina Lutowiska otrzymała zezwolenie na odstrzał, ponieważ "zostały spełnione łącznie wszystkie niezbędne przesłanki".
- Po pierwsze, odstrzał do dwóch osobników nie zagraża zachowaniu we właściwym stanie ochrony dziko występujących populacji chronionych gatunków zwierząt. Szacuje się, że na koniec 2023 roku w Polsce żyło 5 046 wilków, z czego 1 324 na terenie województwa podkarpackiego - poinformowała rzeczniczka GDOŚ. Dodała, że w raporcie przekazanym przez Polskę do Komisji Europejskiej w 2019 r. stan zachowania wilka w alpejskim regionie biogeograficznym określono jako właściwy.
Kolejnym argumentem dla GDOŚ było to, że dotychczasowe płoszenie wilków na terenie Lutowisk okazało się nieskuteczne. Mieszkańcy próbowali odstraszyć zwierzęta za pomocą petard, pistoletów hukowych, kołatek, mogli do tego wykorzystać również broń pneumatyczną o energii pocisków poniżej 17J.
Rzeczniczka GDOŚ wskazała również na szkody w mieniu i kwestie związane z poprawą bezpieczeństwa mieszkańców. - Na terenie gminy Lutowiska w okresie ostatnich 12 miesięcy miało miejsce 13 ataków na zwierzęta domowe, w wyniku których wilki zagryzły trzy sztuki bydła, siedem sztuk owiec oraz raniły pięć sztuk zwierząt. Kwota odszkodowania wypłacona z tego tytułu poszkodowanym wyniosła 47 270,50 zł. Szkody te miały miejsce na terenie miejscowości Lutowiska, Chmiel i Smolnik – przekazała Joanna Niedźwiecka.
Pozwolenie ważne do końca roku
W decyzji GDOŚ są dokładne wskazania dotyczące typowania wilków do odstrzału oraz procedury związane z procesem eliminacji drapieżników. Zezwolenie dla gminy Lutowiska ważne jest do końca 2025 roku.
GDOŚ od początku roku wydała cztery zgody na odstrzał wilków w województwie podkarpackim. Wnioski o zezwolenie złożyły gminy: Jawornik Polski, Dubiecko, Komańcza, Cisna, Hyżne, Fredropol, Dynów, Kańczuga.
Autorka/Autor: pop
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock