Piłkarze reprezentacji Ukrainy, którzy walczyli z problemami gastrycznymi przed wtorkowym meczem towarzyskim z Turcją, najprawdopodobniej zatruli się zepsutą sałatką - oświadczył lekarz kadry Leonid Mironow.
- Po przyjeździe do Niemiec, do miejscowego hotelu, podano nam złej jakości jedzenie. Sądzimy, że przyczyną problemów była najprawdopodobniej jedna z sałatek - powiedział Mironow w rozmowie z centrum informacyjnym "Ukraina 2012".
Lekarz poinformował, że na dobę przed meczem z Turcją w niemieckim Ingolstadt zatruciu pokarmowemu ulegli: Denys Harmasz, Taras Michalik, Andrij Woronin, Jewhen Konoplianka, Artem Milewski, Anatolij Tymoszczuk i Andrij Szewczenko oraz masażysta drużyny i sam Mironow.
Tymoszczuk pod kroplówką
We wtorek po przegranym meczu z Turkami (0:2), trener reprezentacji Ukrainy Oleg Błochin informował, że problemy żołądkowe odczuwa aż dziesięciu piłkarzy. Błochin mówił wówczas, że gwiazda drużyny pomocnik Anatolij Tymoszczuk jest podłączony do kroplówki.
W ukraińskim zespole, który zagrał przeciwko Turkom, wystąpili dwaj niedysponowani zawodnicy - obrońca Bohdan Butko i pomocnik Denys Harmasz, ale - jak zaznaczył Błochin - nie miał wyjścia i musiał ich wystawić do gry, bo gdyby odmówili, trzeba by było odwołać mecz.
Pierwszy mecz w mistrzostwach Europy rozegrają 11 czerwca ze Szwecją w Kijowie. Ich rywalami w grupie D będą ponadto Francuzi i Anglicy.
Autor: bor//gak / Źródło: PAP