wideo 2/35
Sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf i sędziego Krzysztofa Rączki. Stanisław Piotrowicz musi zatem przeprosić, ale obecny sędzia Trybunału Konstytucyjnego odczytuje wyrok sądu jako odwet za to, że jest twarzą "reformy wymiaru sprawiedliwości".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24