W czwartek rywalami polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich będą Argentyńczycy. - To dla mnie najlepszy zespół na świecie. Grają fantastycznie - skomplementował biało-czerwonych szkoleniowiec rywali, Javier Weber.
Po dwóch pierwszych spotkaniach turnieju olimpijskiego Polska i Argentyna mają na koncie po jednej wygranej i jednej porażce.
Nie było energii
Biało-czerwoni zaczęli od 3:1 z Włochami, ale we wtorek ulegli Bułgarom w takim samym stosunku. Zawodnicy Webera na inaugurację rozbili Australię 3:0, ale we wtorek nie sprostali Italii (1:3).
Trener Argentyńczyków docenia klasę Polaków nazywjąc ich "najlepszym zespołem na świecie". - Mecz z Bułgarami im nie wyszedł, ale to nie zmienia mojej oceny. Widocznie nie był to ich najlepszy dzień. Przeciwko Bułgarom nie pokazali tej energii, co w spotkaniu przeciwko Włochom. Może im jej po prostu zabrakło - ocenił Weber.
Równa dwunastka
Jak dodał, siła polskiej reprezentacji tkwi w drużynie. - Jak w mało którym zespole, jest w nim 12 zawodników na wysokim, równym poziomie. To bardzo ważne w takim turnieju. Poza tym bardzo mi się podoba gra blokiem polskiej drużyny, obrona jest też jej mocnym punktem. Ciężko wskazać słabsze strony - stwierdził szkoleniowiec "Albicelestes".
Mecz Polski z Argentyną rozegrany zostanie w czwartek o godz. 17.30. W innych spotkaniach grupy B Australia zmierzy się z Bułgarią, a Włochy z Wielką Brytanią.
Autor: kcz / Źródło: PAP, tvn24.pl