Agnieszka i Urszula Radwańskie awansowały do II rundy deblowego olimpijskiego turnieju tenisistek. W pierwszej rundzie łatwo pokonały Słowaczki Danielę Hantuchovą i Dominikę Cibulkovą 2:0 (6:2, 6:1). Ula rozegrała dwa mecze w ciągu jednego dnia.
To miał być trudny mecz szczególnie dla młodszej z sióstr, która kilka godzin przed spotkaniem rozgrywała swój pojedynek w drugiej rundzie turnieju singlowego. Lepsza od krakowianki okazała się Serena Williams i gra w parze z Agnieszką to dla niej jedyna okazja do powalczenia o olimpijski medal. "Isia", która też już odpadła z singla, zagra jeszcze w mikście z Marcinem Matkowskim.
Wyrównany tylko początek
Obawy o końcowy wynik można było mieć tylko na początku. Pierwszego gema, przy swoim serwisie łatwo bowiem wygrały rywalki, a w drugim prowadziły już 30:0. Polki zdołały jednak się podnieść i doprowadziły do remisu w meczu. Kolejne dwa gemy również nie przyniosły przełamań i zrobiło się 2:2.
Od tego momentu zaczął się koncert gry w wykonaniu sióstr. Przy podaniu sąsiadek z południa Radwańskie zaliczyły pierwsze przełamanie w meczu wygrywając do zera. Kolejne przełamanie reprezentantki Polski zanotowały w gemie siódmym i wyszły na prowadzenie 5:2, by po chwili zakończyć pierwszego seta.
Drugi set bez walki
Drugą partię Słowaczki oddały praktycznie bez walki. Już w pierwszym gemie zostały przełamane. Przy swoim serwisie nasze tenisistki łatwo wygrały do 15. Później pierwszego swojego gema w tej odsłonie wygrały Hantuchova i Cibulkova. Jak się później okazało, ten pierwszy był jednocześnie ostatnim.
Podopieczne Tomasza Wiktorowskiego jeszcze dwukrotnie przełamały słowacką parę, a same nie popełniły już błędów i efektownie wygrały 6:1.
W drugiej rundzie Polki zmierzą się z rozstawionym z numerem jeden deblem amerykańskim Lisa Raymond/Liezel Huber.
Autor: BOR/tr/k / Źródło: tvn24.pl