Lech - Podbeskidzie 1:1. Przemysław Pietruszka kontrakt z Podbeskidziem podpisał w styczniu. Po kilku dniach na treningu doznał poważnej kontuzji i miał nie grać do końca sezonu. Później okazało się, że więzadła krzyżowe nie są zerwane i ma "tylko" uszkodzoną łąkotkę. W meczu z Lechem zadebiutował w nowym zespole i... zdobył niesamowitego gola po uderzeniu z dystansu.
Autor: ekstraklasa.tv