Kostaryka. Sprawić cud i urwać punkty faworytom

Reprezentacja Kostaryki
Reprezentacja Kostaryki
Źródło: fedefutbolcr.com

Chyba żaden z turniejowych "Kopciuszków" nie miał aż takiego pecha przy losowaniu. Zbliżonych poziomem trudności rywali ma może jeszcze Australia, ale jednak Socceroos są zespołem zdecydowanie bardziej poważanym na arenie międzynarodowej.

Keylor Navas
Keylor Navas
Źródło: Dmitri Golubovich | CC BY-SA 3.0

Tyle że podobnie było w 1990 roku. Kostaryka miała zająć ostatnie miejsce w grupie ze Szwecją, Szkocją i Brazylią, tymczasem zwycięstwa nad pierwszymi dwiema ekipami dały debiutującemu wówczas na MŚ zespołowi awans do 1/8 finału. Później było już w kratkę - na mundial udało się awansować jeszcze dwa razy, do RPA nie.

Jorge Luis Pinto dysponuje teraz prawdopodobnie najlepszym składem w historii kraju, choć bardzo brakować mu będzie Bryana Oviedo. Zawodnik Evertonu długo prezentował się bardzo dobrze, ale wyeliminowała go kontuzja.

Mimo to obstawianie, że Kostarykanie będą chłopcami do bicia, byłoby błędem. Porażek 0:5 czy 0:6 nie ma się co spodziewać, raczej w ciemno można brać, że uda im się urwać punkty któremuś z faworytów.

Bryan Ruiz
Bryan Ruiz
Źródło: fedefutbolcr.com

NAJWIĘKSZE GWIAZDY

Keylor Navas

Dwa lata był zmiennikiem Gustavo Munuy, ale w tym sezonie stał się jednym z najpewniejszych punktów Levante. W dużej mierze dzięki jego fantastycznej grze ekipa z Valencii zajęła dziesiąte miejsce w lidze, a pod względem liczby traconych goli była piąta. Nic dziwnego, że Navasem zaczęły się interesować największe europejskie firmy.

Bryan Ruiz

Zastanawialiśmy się jeszcze nad Joelem Campbellem, postawiliśmy jednak na najlepszego strzelca Kostaryki. Ruiz po średnio udanych 2,5 roku w Fulham wiosnę spędził na wypożyczeniu w PSV. Występy w Eredivisie ewidentnie mu służą, bo znów gra tak, jak w czasach gdy był jednym z liderów rewelacyjnego Twente.

CZYNNIK X - DEFENSYWA

Kostaryka w dziesięciu meczach kwalifikacyjnych straciła raptem siedem bramek, przy okazji ogrywając m.in. USA i Meksyk. To nie tylko zasługa Navasa, ale także choćby znanego polskim kibicom Juniora Diaza. Były obrońca Wisły po początkowych problemach teraz jest w Mainz pewniakiem do gry, podobnie będzie i na mundialu.

Autor: Marcin Iwankiewicz / Źródło: sport.tvn24.pl

Czytaj także: