Kot utknął w komorze silnika. Cudem uniknął śmierci

Kot utknął w komorze silnika
Kot utknął w komorze silnika. Cudem uniknął śmierci
Źródło: Policja Lubuska

Kociak utknął w komorze silnika zaparkowanego samochodu. Przy wysokiej temperaturze powietrza i rozgrzanych blachach pojazdu wiadomo było, że zwierzę długo nie przeżyje. Z pomocą ruszyli policjanci, zawiadomieni przez mieszkańców.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 lipca. Mieszkańcy Nowej Soli poprosili policjantów o interwencję w sprawie kota, który utknął pod maską jednego z zaparkowanych na parkingu samochodów i przeraźliwie miauczy.

- Policjanci mając na uwadze zagrożenie życia kociaka, który w tak wysokiej temperaturze nieopatrznie wszedł pod maską samochodu, wczołgali się pod pojazd, aby go ratować - informuje młodszy aspirant Justyna Sęczkowska, oficer prasowy KPP w Nowej Soli.

Wystraszone i wyczerpane zwierzę policjanci wyciągnęli spod maski, a następnie zawieźli je do weterynarza.
Nowa Sól. Kocię utknęło w komorze silnika
Źródło: Lubuska Policja

Mundurowi wyciągnęli wystraszone i wyczerpane zwierzę i zawieźli je do weterynarza, gdzie zostało opatrzone. Stamtąd kociak trafił prosto do przytuliska. Jego życiu i zdrowiu nic już nie zagraża.

Z jego gabinetu kociak trafił prosto do przytuliska.
Kota wyciągniętego z komory silnika opatrzył weterynarz
Źródło: Policja Lubuska

Pod maską szukają ciepła i schronienia

Koty poszukujące schronienia w komorze silnika to plaga w sezonie jesienno-zimowym. Często instynktownie wybierają rozgrzane samochody, stanowiące idealny schowek przed zimnem. Czujność warto zachować jednak także w okresie letnim.

Czytaj także: