14 tysięcy mieszkańców Drezdenka i okolic nadal pozostaje bez wody. W środę okazało się, że woda w kranach jest skażona bakterią z grupy coli tak silnie, że nie można jej spożywać ani wykorzystywać do mycia. Nie pomaga nawet przegotowanie, a w sklepach zaczyna brakować wody butelkowanej. - Sytuacja jest kryzysowa - przyznają władze.