Berek: jesteśmy w procesie likwidacji restrukturyzacyjnej

Źródło:
TVN24
Media publiczne w stanie likwidacji. Berek: jesteśmy w procesie likwidacji restrukturyzacyjnej
Media publiczne w stanie likwidacji. Berek: jesteśmy w procesie likwidacji restrukturyzacyjnej TVN24
wideo 2/5
Media publiczne w stanie likwidacji. Berek: jesteśmy w procesie likwidacji restrukturyzacyjnej TVN24

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że w polskim systemie prawnym musi istnieć spółka Telewizja Polska, musi istnieć spółka Polskie Radio. Natomiast czy to jest ta spółka, czy kolejny wytworzony podmiot o tej samej nazwie, to jest decyzja, która będzie podejmowana za chwilę. Jesteśmy w tej chwili w procesie, który trzeba nazwać procesem likwidacji restrukturyzacyjnej - mówił w "Jeden na jeden" Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, pytany o decyzję ministra kultury o postawieniu mediów publicznych w stan likwidacji.

W środę minister kultury i dziedzictwa narodowego podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. "W związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska, Polskie Radio oraz Polska Agencja Prasowa" - napisano w komunikacie.

Dodano, że "stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela".

ZOBACZ TEŻ: TVP, Polskie Radio i PAP w stanie likwidacji. Decyzja ministra kultury

Berek: rozwiązanie sytuacji w mediach publicznych wymaga przedstawienia projektu ustawy

Sprawę komentował w "Jeden na jeden" Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. - Powiedzieliśmy publicznie o tym, że rozwiązanie sytuacji w mediach publicznych wymaga przedstawienia projektu ustawy, która uporządkuje ten stan - mówił.

- Zacznijmy od tego, że jesteśmy od kilku lat w sytuacji, w której ci, którzy się interesują tymi tematami, wiedzą, że jest niewykonane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Kształt rozwiązań ustawowych, który pominął całkowicie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w kreacji organów spółek radiowych i telewizyjnych Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją. To jest orzeczenie z 2016 roku, do tej pory niewykonane - kontynuował.

Pytany o zaproszenie do prac nad projektem ustawy ws. mediów prezydenta, Berek odpowiedział, że "to zaproszenie pójdzie na dniach". - Jest kwestią dni, żeby ten projekt był przygotowany, bo chcemy te rozmowy prowadzić na konkretnej propozycji, chcemy przedstawić koncepcję - dodał.

Maciej Berek w "Jeden na jeden" TVN24

Jak stwierdził, "Telewizja Polska i Polskie Radio to są spółki prawa handlowego, specyficzne, ale spółki prawa handlowego, a przepisy dotyczące spółek mówią, że jeżeli spółka nie ma zapewnionego finansowania, to podmiot, który jest jej właścicielem, jest odpowiedzialny za to, żeby zgłosić stan, który prowadzi albo do likwidacji w przypadku zwykłych podmiotów gospodarczych, albo może też prowadzić do restrukturyzacji".

- Nie ma najmniejszych wątpliwości, że w polskim systemie prawnym musi istnieć spółka Telewizja Polska S.A., musi istnieć spółka Polskie Radio. Natomiast czy to jest ta spółka, czy kolejny wytworzony podmiot o tej samej nazwie, to jest decyzja, która będzie podejmowana za chwilę. Jesteśmy w tej chwili w procesie, który trzeba nazwać procesem likwidacji restrukturyzacyjnej, czyli jakby zbadania stanu finansów, zbadania bilansu, zobaczenia, jakie są możliwości finansowania tego podmiotu - powiedział Maciej Berek.

Jak dodał, "podmiot publiczny z jednej strony ma dochody z rynku reklam, bo przecież nie jest tego pozbawiony, z drugiej strony ma dochody z systemu publicznego i jeszcze musi otrzymywać bardzo wysokie dotacje". - To jest rzecz, która niewątpliwie wymaga jakiegoś zweryfikowania, jak postawić ten podmiot na nogi w sensie gospodarczym - stwierdził.

- Trzeba ministrowi Sienkiewiczowi dać chwilę na to, żeby likwidatorzy, których wprowadził do tych spółek, przedstawili stan, który w tych podmiotach oni ustalą. To są jego decyzje, jego odpowiedzialność. Ona na pewno wynika z rozpoznania, które on przeprowadził - mówił Berek.

Berek: nie ma dzisiaj w systemie prawnym zapewnionego finasowania mediów publicznych

W sobotę prezydent Andrzej Duda zawetował uchwaloną w ubiegłym tygodniu ustawę okołobudżetową na rok 2024, w której znalazły się m.in. podwyżki dla nauczycieli, ale także 3 mld zł na media publiczne.

- Niewątpliwie sytuacja, która została wytworzona przez weto prezydenckie, które zablokowało możliwość, nie jak było w poprzednich latach konieczność, ale możliwość przekazania dodatkowych środków publicznych Telewizji Polskiej, wytworzyło stan prawny, w którym nie ma na dzisiaj zapewnionego finansowania dla tych podmiotów w skali roku, który się zaczyna za kilka dni. I stąd była decyzja ministra Sienkiewicza - komentował w "Jeden na jeden" Berek.

Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów został zapytany o to, czy minister Sienkiewicz jest w posiadaniu opinii prawnych usprawiedliwiających dotychczasowe działania rządzących w mediach publicznych. - Muszę pana odesłać i prosić o to, żeby rozmawiać z ministrem Sienkiewiczem. Ja mogę tylko potwierdzić, bo wiem, bo widziałem, bo także miałem okazję zapoznawać się z tymi materiałami. Te opinie były przygotowywane nie przez ostatnie dni, to jest kwestia miesięcy pracy przed wyborami, przygotowania się do tej koncepcji - odpowiedział.

- Wszystkie te rozwiązania prawne, które były do tej pory zastosowane, są rozwiązaniami, które były poprzedzone analizami prawnymi. Premier mówi o opiniach prawnych, które były przygotowane dla osób, które wprowadzały te zmiany. Takie opinie są, są na piśmie. O szczegóły proszę pytać ministra Sienkiewicza - dodał.

Berek: przez lata wprowadzono do systemu w bardzo świadomy sposób chaos prawny

Wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart powiedziała w środę w TVN24, że "KRS zostanie zamrożona do czasu przyjęcia nowej ustawy, do czasu powołania jej zgodnie ze składem, którego oczekuje od nas konstytucja". - Kierunek jest taki, że KRS ma być ukształtowany tak, jak żąda tego konstytucja, czyli członkowie KRS nie mogą być wybierani przez Sejm - powiedziała.

Sprawę skomentował Maciej Berek. - To wynika z uchwały Sejmu, która została podjęta, w której Sejm stwierdza, że do wyboru tej części sędziowskiej składu Krajowej Rady Sądownictwa doszło z naruszeniem konstytucji, wzywa te osoby do tego, żeby zaprzestały pełnienia tych funkcji. I jest spójne, logiczne i pewną konsekwencją tej uchwały to, że nie można do tej Krajowej Rady, wadliwie ukonstytuowanej, kierować nowych wniosków - mówił.

- Zapowiedź publiczna ministra sprawiedliwości, że poczeka, aż ta Rada zostanie prawidłowo ukształtowana - i tu znów docelowo potrzebujemy rozwiązania ustawowego - że poczeka z wnioskami o nominacje sędziowskie, jest rozwiązaniem, które zmniejsza chaos prawny - kontynuował.

- Alternatywą jest wprowadzenie do systemu sądów kolejnej grupy sędziów, których status może być kwestionowany. Kwestionowanie statusu sędziów, którzy zostali powołani przez prezydenta wskutek rekomendacji KRS w tym składzie, w jakim ona działa, to nie jest zagadnienie na seminarium prawne. To jest kwestia ludzi, których sprawy w sądach są rozstrzygane przez składy sędziowskie, w których zasiada sędzia, którego status może być podważany. To powoduje, że mamy dalece posuniętą niepewność prawną - dodał.

Jak stwierdził, "nie mamy wyjścia idealnego, modelowego, takiego w pełni wszystkich satysfakcjonującego, dlatego że musimy działać w sytuacji, w której przez lata wprowadzono do systemu w bardzo świadomy sposób chaos prawny". - Wyjście z tego chaosu wymaga jakichś kroków przejściowych. I dopiero później możemy dojść do modelu docelowego - dodał.

Berek: Kamiński i Wąsik utracili mandaty poselskie

Na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych pojawili się skazani prawomocnym wyrokiem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.

Podczas komisji szef gabinetu marszałka Sejmu chciał obu politykom PiS wręczyć postanowienie Hołowni w sprawie wygaśnięcia mandatów, ci nie przyjęli dokumentów. - Niezależnie od tego, jak się potoczą moje losy dalej, będę działał publicznie do końca, również z więzienia - powiedział Kamiński podczas przerwy w posiedzeniu komisji sejmowej. Przewodnicząca komisji Maria Janyska nie udzielała głosu Kamińskiemu i Wąsikowi, bo w jej opinii "po skutecznym doręczeniu, a takie miało miejsce dzisiaj, nie są posłami".

Jak stwierdził w "Jeden na jeden" Maciej Berek, "panowie Kamiński i Wąsik w świetle tego, jak stanowią przepisy Kodeksu wyborczego, utracili mandaty poselskie z dniem wydania prawomocnego orzeczenia".

- Jeżeli odwołujemy się do mojego doświadczenia związanego z zajmowaniem się prawem konstytucyjnym jako dziedziną nauki, ja na zajęciach ze studentami bardzo często powtarzam: prawo konstytucyjne, prawo parlamentarne zostało skonstruowane przy założeniu, że ci, których ono dotyczy, przestrzegają tego prawa - kontynuował.

- Nie ma w prawie parlamentarnym, w prawie konstytucyjnym, wielu mechanizmów wymuszania czegoś, działania zastępczo, kar porządkowych. To są rozwiązania, które są oparte o założenie, że ludzie, którzy sprawują władzę, którzy uczestniczą w sprawowaniu władzy, przestrzegają prawa - dodał.

Berek: osoby opłacane z publicznych pieniędzy uczestniczyły w procederze instytucjonalnego hejtu

Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński opublikował odpowiedź na wniosek o ujawnienie informacji publicznej o zarobkach byłych szefów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Rekordzistami są Michał Adamczyk i Jarosław Olechowski. Obydwaj w 2023 roku zainkasowali po około 1,5 miliona złotych. "Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo, dlaczego się tam zabarykadowali" - skomentował Joński.

- Dla mnie najbardziej trudne w tej całej opowieści nie jest wysokość zarobków. Oczywiście jest poruszająca i dla wielu osób abstrakcyjnie wysoka. Problemem jest to, że te osoby opłacane z publicznych pieniędzy uczestniczyły w procederze, który był procederem instytucjonalnego hejtu - stwierdził przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

- Sianie nienawiści, napuszczanie jednej grupy na drugą. To są media, w których ja, członek tego rządu, jestem wskazywany jako uczestnik grupy, która prowadzi do utraty niepodległości, do zdrady stanu, do utraty państwowości. To jest problemem. Hejt, który się wylewał na obóz polityczny, hejt, który się wylewał przez lata w taki bardzo zorganizowany sposób na Donalda Tuska, w tym okresie, w którym on nie uczestniczył w polskiej polityce, później do niej wrócił. To jest dla mnie problemem - dodał.

Autorka/Autor:ks/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24