Śmierć i pieniądze. "To wciąż największe tabu"

shutterstock_2577151519
Spory ruch przy Cmentarzu Północnym
Źródło: TVN24
Śmierć bliskiego oznacza nie tylko emocjonalny wstrząs, ale też bardzo praktyczne problemy. - Połowy prowadzonych przeze mnie spraw można byłoby uniknąć, gdyby rodzice spokojnie porozmawiali ze swoimi dziećmi - mówi TVN24+ radczyni prawna specjalizująca się w prawie spadkowym Anna Klisz. "Zaginione" testamenty, kilka wersji ostatniej woli dzielących miliony złotych czy rodzinne konflikty ciągnące latami - to tylko niektóre z historii opowiadanych przez adwokatów.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Co zrobić, by testament był ważny i skuteczny?
  • Czy bank może zablokować konto po śmierci właściciela i jak temu zapobiec?
  • W TVN24+ pytamy prawników o to, jak uniknąć rodzinnych sporów, długów i wieloletnich procesów spadkowych.
  • Jakie są najczęstsze mity dotyczące dziedziczenia - od kredytów po wspólne konta i darowizny, a także konkretne przykłady spraw dotyczących kwestii spadkowych.

Testament napisany w zeszycie w kratkę. Na każdej stronie inna wersja podziału majątku, każda opatrzona datą i podpisem. W sumie kilkanaście testamentów. Kiedy przyszło do interpretacji, możliwych było kilka wersji. Różnica między nimi? Kilka milionów złotych.

Zdarzają się też sprawy, w których testament istniał, ale w jakiś sposób się zagubił. Czasem po prostu zniknął, a czasem ktoś temu pomógł. Jedno słowo użyte w nieodpowiednim trybie wystarczy, by sąd uznał, że nigdy go nie było.

Wcale nie tak rzadko krewni dopiero po miesiącach dowiadują się, że bliski pozostawił znaczące długi, które trzeba spłacić. Niektóre sprawy przeradzają się w wieloletnie spory. Członkowie rodziny przestają się do siebie odzywać, niekiedy już na zawsze.

To tylko niektóre z historii przytaczanych przez prawników. Za każdą stoją podobne błędy: niefrasobliwość, brak planu i przekładanie rozmowy o tym, co stanie się z majątkiem po śmierci. Polacy wciąż unikają tematu testamentu, a gdy już po niego sięgają, często robią to zbyt późno lub w nieodpowiedni sposób. Tymczasem kilka prostych decyzji może uchronić rodzinę przed latami sądowych sporów.

Zobacz także: