Niedzielne wybory były starciem nie tylko pomiędzy partiami, ale także pomiędzy ich największymi osobowościami. I tak Ewa Kopacz zmierzyła się z Jarosławem Kaczyńskim w Warszawie, Grzegorz Schetyna rzucił w Kielcach wyzwanie Zbigniewowi Ziobrze, a Małgorzata Wasserman w Krakowie starła się z Rafałem Trzaskowskim. Jak sobie poradzili?
Kopacz kontra Kaczyński
Do pojedynku szefowej rządu z byłym premierem i prezesem PiS doszło w okręgu warszawskim. Obronną ręką wyszła z niego Ewa Kopacz, która zdobyła w Warszawie w sumie 230 894 głosy. To o 30 tys. więcej, niż Jarosław Kaczyński (202 424 głosy).
Główna rywalka szefowej rządu, Beata Szydło, zdecydowała się kandydować w swoich rodzinnych stronach, w jednym z okręgów w Małopolsce. Znokautowała tam konkurentów.
Ewa Kopacz (PO) - 230 894
Jarosław Kaczyński (PiS) - 202 424
Schetyna kontra Ziobro
Pojedynek w Kielcach zdecydowanie wygrał Zbigniew Ziobro (komitet PiS), choć startował tam z ostatniego miejsca. Mimo to lider Solidarnej Polski i były minister sprawiedliwości zdobył 67 238 głosów. Wypadł lepiej niż szef MSZ Grzegorz Schetyna. (42 376 głosów). Ten zaś "przegrał" także z samym sobą sprzed czterech lat, kiedy to - startując z rodzimego Dolnego Śląska - zdobył 67 670 głosów.
Posłem z Kielc zostanie także Piotr Liroy-Marzec. Znanego rapera i producenta muzycznego poparło 22 614 osób - to połowa wszystkich głosów, jakie oddano na listę Kukiz'15, z której startował Liroy.
Zbigniew Ziobro (PiS) - 67 238
Grzegorz Schetyna (PO) - 42 376
Piotr Liroy-Marzec (Kukiz'15) - 22 614
Kempa kontra Protasiewicz
Starcie we Wrocławiu pomiędzy Beatą Kempą (4. miejsce na liście PiS) a Jackiem Protasiewiczem (2. miejsce na liście PO) nieznacznie wygrał poseł Platformy. Kempa zdobyła 29 877 głosów, a Protasiewicz - 29 922 głosy, przewaga wyniosła więc zaledwie 47 głosów.
Jacek Protasiewicz (PO) - 29 922
Beata Kempa (PiS) - 29 877
Mucha kontra Kruk
W Lublinie o włos Joanna Mucha "wygrała" z Elżbietą Kruk - zdecydowało 27 głosów. Posłanka PO zdobyła, 43 459 głosów, z kolei posłanka PiS - 43 432. W tym samym okręgu Janusz Palikot (Zjednoczona Lewica) zdobył jedynie 15 115 głosów. Osiem lat temu w Lublinie mógł liczyć na 26 275 głosów, z kolei cztery lata temu, jako lider warszawskiej listy Ruchu Palikota, zdobył 94 811 głosów. Palikot nie pojawi się jednak w Sejmie, bo jego partia nie przekroczyła progu wyborczego.
Joanna Mucha (PO) - 43 459
Elżbieta Kruk (PiS) - 43 432
Janusz Palikot (Zjednoczona Lewica) - 15 115
Wassermann kontra Trzaskowski
Liderka krakowskiej listy PiS Małgorzata Wassermann - córka tragicznie zmarłego w Smoleńsku Zbigniewa Wassermanna - zdobyła w niedzielę 81 379 głosów. Pokonała tym samym wiceministra spraw zagranicznych Rafała Trzaskowskiego, który był "jedynką" na liście PO i zdobył 47 080 głosów. Niewiele mniej, bo 43 539 głosów otrzymał w Krakowie Jarosław Gowin, który był na ostatnim miejscu na liście PiS.
Małgorzata Wassermann (PiS) - 81 379
Rafał Trzaskowski (PO) - 47 080
Jarosław Gowin (PiS) - 43 539
Grabarczyk kontra Gliński
W Łodzi były minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk - jeśli chodzi o popularność wśród wyborców - musiał uznać wyższość prof. Piotra Glińskiego. Polityk PO otrzymał 26 591 głosów, podczas gdy szef Rady Programowej PiS zgromadził 41 697 głosów.
Piotr Gliński (PiS) - 41 697
Cezary Grabarczyk (PO) - 26 591
Pomaska kontra Jaworski
Choć w Gdańsku Platforma wygrała z PiS-em z przewagą 5 proc., to w przeliczeniu na mandaty każda z tych partii otrzyma ich po pięć. Jeden z nich powędruje do przewodniczącej PO w tym regionie Agnieszki Pomaski (22 196 głosów), którą jednak pod względem liczby głosów wyprzedził Andrzej Jaworski z PiS (25 875 głosów).
Andrzej Jaworski (PiS) - 25 875
Agnieszka Pomaska (PO) - 22 196
Cimoszewicz kontra Jurgiel
Syn Włodzimiera Cimoszewicza, który debiutował w tych wyborach jako kandydat na posła z listy PO, zdobył mandat, a głos na niego oddało 14 496 osób. W okręgu wszystkich rywali zdeklasował jednak Krzysztof Jurgiel z PiS, były minister rolnictwa i były prezydent Białegostoku (44 620 głosów).
Krzysztof Jurgiel (PiS) - 44 620
Tomasz Cimoszewicz (PO) - 14 496
Bielan kontra Wróbel
Nie mniej emocjonujące były starcia w wyborach do Senatu. W okręgu radomskim (nr 50) konkurowało ze sobą dwoje polityków związanych w przeszłości z Prawem i Sprawiedliwością: Adam Bielan i Marzena Wróbel (Bielan miał oficjalną rekomendację PiS). Zdobył 77 912 głosów, podczas gdy Wróbel - tylko 16 832.
Adam Bielan (PiS) - 77 912
Marzena Wróbel (niezrzeszona) - 16 832
Giertych kontra Płatek
W jednym z podwarszawskich okręgów rywalizowało ze sobą dwoje znanych prawników: Roman Giertych i prof. Monika Płatek. Były lider Ligi Polskich Rodzin był w tym "pojedynku" górą i zdobył 51 289 głosów. Na jego rywalkę oddano 33 155 głosów. I tak jednak żadne z nich nie zdobyło mandatu senatora - bo pogodził ich Konstanty Radziwiłł z PiS.
Konstanty Radziwiłł (PiS) - 99 875
Roman Giertych (niezrzeszony) - 51 289
Monika Płatek (Zjednoczona Lewica) - 33 155
Anders kontra Borys-Damięcka
W jednym z okręgów warszawskich o głosy wyborców walczyły Barbara Borys-Damięcka i córka gen. Władysława Andersa, Anna Maria Anders. Polityk PO zdobyła w niedzielę 164 796 głosów, jej rywalka - 154 476.
Barbara Borys-Damięcka (PO) - 164 796
Anna Maria Anders (PiS) - 154 476
Autor: ts//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC BY-SA 3.0) - Adrian Grycuk / Wikipedia (CC BY-SA 2.0) - Lukas Plewnia, Piotr Drabik / TVN24