Przed sądem stanie sześć osób - obywateli Polski, Indii i Ukrainy oskarżonych przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W związku z jej działalnością doszło do oszustw podatkowych na kwotę ponad 66 milionów złotych.
Akt oskarżenia to efekt ustaleń w śledztwie prowadzonym przez Wydział do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Łodzi oraz Łódzki Urząd Celno - Skarbowy. Jak informuje rzecznik prokuratury regionalnej w Łodzi, prokurator Krzysztof Kopania, zebrane dowody wskazują, że objęta nim zorganizowana grupa przestępcza działała w różnych miastach na terenie Polski - między innymi w Warszawie, Łodzi i innych miejscowościach województwa łódzkiego. Kluczową rolę w procederze odgrywały dwie firmy z siedzibą w Woli Zaradzyńskiej, kierowane przez objętego aktem oskarżenia obywatela Indii.
Spółki zarejestrowane na tak zwane słupy
Rzecznik PR w Łodzi informuje w komunikacie, że mechanizm popełniania przestępstw polegał na tym, że wykorzystując działalność spółek pośredniczących, zarejestrowanych na tak zwane słupy - przeważnie obywateli Mołdawii - stojący za kluczowymi firmami obywatel Indii, importował towar w postaci tkanin, dzianin i przędzy bezpośrednio z Chin i Indii. Towar był transportowany z portu między innymi w Hamburgu bezpośrednio do magazynów spółek w Łodzi, Woli Zaradzyńskiej i Sieradzu. "Zaangażowane w proceder spółki pośredniczące pełniły funkcje tzw. buforów. Rejestrowano je jako podatników VAT, ale faktycznie nie prowadziły one działalności gospodarczej. Tworzony przez nie ciąg "dostawców" i "odbiorców" miał natomiast za zadanie pozorowanie rzeczywistego obrotu gospodarczego. Firmy te jedynie wprowadzały do obrotu prawnego tak zwane puste faktury, które miały wykazać obrót towarem, który faktycznie nie miał miejsca" - opisuje prokurator Kopania.
66 milionów złotych uszczuplenia podatku Vat
Prokurator Kopania informuje też, że do importu towaru został zbudowany łańcuch podmiotów krajowych, których rolą było wykazywanie rzekomo realizowanych dostaw. "Wszystkie te działania zmierzały do stworzenia pozorów istnienia obrotu krajowego i do sztucznego wykreowania podatku VAT naliczonego ze stawką 23%. Stworzenie łańcucha fikcyjnych faktur z wykazanym fikcyjnym podatkiem VAT naliczonym, miało na celu skompensowanie w spółkach wiodących VAT-u, należnego od dostaw krajowych. Cały schemat łączący faktyczny import towaru i sztucznie wygenerowane faktury krajowe został stworzony w celu osiągnięcia korzyści podatkowych, czyli zaniżenia zobowiązania podatkowego w podatku od towarów i usług. Efektem procederu były uszczuplenia oraz narażenia na uszczuplenie podatku VAT w łącznej kwocie ponad 66 mln zł. Odtworzone w toku postępowania transfery środków finansowych stanowiły natomiast podstawę do zarzucenia oskarżonym przestępstw prania brudnych pieniędzy" - podsumowuje rzecznik prokuratury regionalnej w Łodzi. Wszystkim oskarżonym grożą kary nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: pk/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Krysztofiak, tvn24.pl